Dzień Seniora odbył się w świetlicy wiejskiej w Wilczkowie. Wspólne świętowanie rozpoczęła Magdalena Kożuszko, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, witając seniorów, włodarza gminy Piotra Frankowskiego, sołtysa wsi Katarzynę Obłońską oraz ks. dziekana Jarosława Witoszyńskiego.
-Szanowni Państwo, jest mi niezmiernie miło powitać wszystkich Państwa na trzecim Gminnym Dniu Seniora. Chciałabym bardzo serdecznie podziękować, że przybyli Państwo tak licznie, chciałabym podziękować Paniom, które pomogły w przygotowaniu dzisiejszego święta (...). Dziękuję również moim pracownikom, biblioteki, ośrodka kultury oraz świetlic wiejskich, którzy będą dzisiaj państwa obsługiwać. Życzę dobrej zabawy, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Seniora, dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności, szacunku – powitała seniorów Magdalena Kożuszko.
Życzenia złożył również wójt Piotr Fankowski: – Drodzy Seniorzy gminy Malczyce! Chciałbym bardzo serdecznie Was tutaj dzisiaj powitać, złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia. Podczas takich świąt solenizantom, którymi dzisiaj jesteście, życzy się przede wszystkim zdrowia, pomyślności w życiu, spełnienia marzeń. Dzień Seniora w gminie Malczyce obchodzony jest od trzech lat, na terenie gminy Malczyce w chwili obecnej żyje około ponad 900 osób, które ukończyły 60 lat - mówił wójt.
Z kolei ksiądz Jarosław Witoszyński, z uśmiechem, wytłumaczył dlaczego i on powoli czuje się seniorem: - W ostatnim czasie uczęszczałem na rehabilitację i lekarz zalecił mi kupienie takich drewnianych wałeczków do masażu stóp. I podczas odwiedzin chorych, które należą do praktyk księdza, te spotkania kojarzą mi się właśnie z tymi drewnianymi przedmiotami do masażu. Teraz mogę stwierdzić, że czuję się seniorem. Duchowny poinformował również, że ks. diecezjalny dał wszystkim dyspensę do zabawy i jedzenia mięsa. - Tak więc spokojnie, bez wyrzutów sumienia, bawcie się i kosztuje potraw - mówił ksiądz.
O oprawę muzyczną zadbał Bogdan Sulkowski, który wie jakie utwory lubią seniorzy.
Impreza trwała do godziny 22:00. Wszyscy uczestnicy z widocznym zadowoleniem i w rytmicznych podskokach opuszczali salę świetlicy.
(kb) / fot. kb