czwartek 28.03.2024

Imieniny: Anieli Jana

Wyszukiwarka artykułów


Polecane wideo TVi ROLAND

wideo wiadomosci

kamera online

lokalne ogłoszenia

dyzury aptek

google news obserwuj

RAZEM_2024_PC


 

 


 

 


 
 

 


Przy okazji jubileuszu Polanie nagrali płytę

4 Comments



Kapela Polanie z Proszkowa działa już 10 lat. Jej założycielem był śp. Stanisław Wilk. Obecnym kierownikiem i menadżerem jest Beata Ochocka.



Debiut kapeli na scenie miał miejsce na dożynkach we Wrocisławicach w 2009 roku. - Od 2014 roku zespół występuje w kostiumach typowych dla barw Środy Śląskiej, czyli zielono - biało - czarno - żółtych i szczyci się tym. Stąd tekst w piosence na powitanie: Promujemy miasto, co ze skarbów słynie, bo to Środa Śląska - tu jest jak w rodzinie” – wyjaśnia członek zespołu Jadwiga Wojtuń, która zgodziła się na krotką rozmowę.

W ostatnim czasie na portalu społecznościowym pojawiła się krótka adnotacja informująca o nagraniach pierwszej płyty...

- To było marzenie kapeli. Gdziekolwiek występowaliśmy na scenach bardzo często spotykaliśmy się z pytaniami; czy Polanie nagrali płytę lub dlaczego nie słyszy się nas w radiu. Nie docierało tłumaczenie, że można nas słuchać w mediach internetowych. I tu z marzenia o płycie przyszła konieczność; dlaczego jej nie nagrać?  

Skąd potrzebne fundusze? Koszty przedsięwzięcia nie są małe...

- W związku z tym, że kapela Polanie funkcjonuje dzięki wsparciu Gminy Środa Śląska i Pana Burmistrza oraz Domu Kultury, który partycypował w kosztach nagrania płyty, stało to się realne. Członkowie kapeli także zrezygnowali ze swoich diet, trochę dołożyli od siebie i udało się. I to był ten moment, kiedy doszliśmy do wniosku, że możemy liczyć nie tylko na samych siebie w kapeli, ale i na pomoc i dofinansowanie z Urzędu Gminy i Domu Kultury, za co serdecznie dziękujemy

 Jakie emocje towarzyszyły Wam podczas nagrywania płyty? Czy profesjonalne studio nie wywołało stresu, który utrudniał pracę?

- To była wielka przygoda dla nas, byliśmy pozytywnie nastawieni, więc wszystko szło dobrze. Nie było stresu, a samo studio nie onieśmielało nas. Dość obszerne pomieszczenie -  wyciszone, klimatyzowane, przytulne, spełniało nasze oczekiwania. Chętnie korzystaliśmy ze wskazówek, jakich nam udzielano, a największe wrażenie na nas zrobiła cisza przed nagraniem.

Jak długo trwały nagrania?

- Płytę nagrywaliśmy kilka godzin, bo każdy utwór był powtarzany po dwa razy. I tak z osiemnastu utworów wybraliśmy dwanaście. Wierzcie Państwo - ciężko było wybrać

Owszem byliśmy zmęczeni, ale i zadowoleni, że w końcu spełniliśmy swoje marzenie.

To było bardzo ciekawe doświadczenie.

Co przedstawia okładka płyty?

- Aby zmniejszyć koszty nagrania i wydania płyty, okładkę postanowiliśmy zaprojektować według własnego pomysłu i chyba nam się to udało. Zresztą ocenią ją Państwo sami.

Przede wszystkim tłem okładki są barwy Środy Śląskiej. Na nim odpowiednio ułożyliśmy zdjęcia z naszych występów z dziesięciu lat, czyli jakby taka trochę historia kapeli. Proszę mi wierzyć na całości okładki zmieściło się ponad dwadzieścia zdjęć, a także krótki wiersz podsumowujący naszą działalność i to, że ją dedykujemy słuchaczom i fanom muzyki ludowej.

Jakie utwory będzie można usłyszeć na płycie?

- Na płycie znalazło się dwanaście utworów – w tym sześć, które wszyscy śpiewają. Cztery kolejne to: Polanie witają, Polska dziewczyna, Kawaler, Dawaczka. Do nich słowa napisała Joanna Koban. Kolejny utwór pt. Góralu ruszaj w świat jest z moim tekstem. Na płycie znalazła się też jedna piosenka ukraińska pt. Hraj moja skripionko.

Czy Państwa zespół stale się powiększa, czy raczej od kilku lat tworzycie „małą rodzinę” i nie poszukujecie nowych członków?

- Ikoną kapeli jest akordeon i saksofon. Na przestrzeni tych dziesięciu lat członkowie grupy zmieniali się. Jedni przychodzili, drudzy odchodzili. Ale teraz mam nadzieję, że chyba tak zostanie. Z drugiej strony instytucje, które zapraszają kapele wolą te z „mniejszym składem”. Wszystko się wiąże jak zwykle z kosztami. Polanie mają jeszcze „wolne kostiumy”, więc chętnych zapraszają. Każdy jednak musi liczyć się z tym, że to nie tylko zabawa. To też obowiązek. To są 2 – 3 godziny prób tygodniowo, często w soboty i niedziele, poza domem w różnych warunkach, noszenie instrumentów, zimno na scenie itp… Chętnym, którzy chcą znaleźć się w zespole musi w duszy grać. Do zespołu przynależą osoby z naszego powiatu, z czego pięcioro z naszej gminy. Jest z nami kolega, który dojeżdża na próby aż ze Strzegomia i jest zawsze. To się ceni.

Kiedy płyta trafi do sprzedaży?

- Płyta została nagrana w UNIQ STUDIO we Wrocławiu 06.04.2019 r. obecnie czekamy na jej odbiór. Myślę, że do końca maja br. będziemy w jej posiadaniu. Jak na razie zamówiliśmy 150, bo na tyle nas teraz stać. Koszt jednej płyty w sprzedaży wyniesie 25 zł. Płyty będą w posiadaniu kapeli Polanie, więc jeżeli ktoś będzie zainteresowany to będzie musiał się zwrócić bezpośrednio do nas.

Gdy płyta sprzeda się w ekspresowym tempie, planujecie Państwo nagranie kolejnej?

- Płytę będziemy chcieli sprzedać, ale nie w ekspresowym tempie. Mamy już kilkanaście zamówień na naszym terenie. Kapela Polanie wyróżnia się tym, że ma bogaty repertuar i nie tylko polski, ludowy. Śpiewamy też ukraińskie, łemkowskie i rosyjskie piosenki, bo tego też od nas oczekują słuchacze. Między innymi watry łemkowskie, na które jesteśmy zapraszani świadczą właśnie o tym. Staramy się ubogacać piosenki własną aranżacją i pomysłem. Nie chcemy być tuzinkowi. Chcemy się rozwijać, dlatego uczymy się wciąż nowych piosenek, które skrupulatnie dobieramy i decydujemy o tym wszyscy. Jak najbardziej chcielibyśmy nagrać drugą płytę, bo mamy materiał na nią. Ale na wszystko przyjdzie czas.

Owszem szukamy dobrodziejów i zakręconych pozytywnie, kochających muzykę ludową, którzy by nas wsparli, choć w części, ale wszyscy wiemy, że jest o nich trudno.

Czy obecnie zespoły lodowe mają siłę przebicia, trafiają też do młodszych słuchaczy?

- Owszem, mają siłę przebicia, bo muzyka nie ważne jaki ma styl, to jednak łagodzi obyczaje. Nawet w naszym powiecie :) Przykładem są dożynki gminne, Festiwal Kultury Ludowej, imprezy plenerowe i inne. Najlepiej widzimy to my - zespoły ludowe ze sceny. Widzimy, jak się przy ludowym śpiewaniu bawią i starzy i młodzi. Na festiwalu w Lubinie trzeciego maja na scenie pani Małgorzata Majeran Kokot, promując już naszą pierwszą płytę powiedziała, że Polanie oprócz tego co śpiewają, to mają w repertuarze jeszcze nowoczesne piosenki ludowe. Młode pokolenie wskazuje nam, że to tak zwane nowoczesne brzmienie w przekazywaniu muzyki ludowej, w naszym zespole dodaje gitara basowa. O czymś to jednak świadczy. My Polanie poprzez nasze interpretacje i dobór repertuaru staramy się dotrzeć do młodszego słuchacza. I chyba nam się to udaje.

Bardzo dziękujemy Pani za rozmowę. Życzymy Polanom kolejnych jubileuszy, sukcesów i satysfakcji z działalności!

(kb) / fot. Polanie

zdjecie 2






Wczytywanie komentarza... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.
Zaloguj się aby dodać komentarz.
pozostały limit znaków.
Zaloguj się za pomocą ( Zarejestruj się? )


Skoro burmistrz biega w kamizelce odblaskowej między dziurami przed Biedronką to raczej znak intensywnych przygotowań do ...
W przedmiocie kosztów komorniczych nic się w tym zakresie nie zmieniło. Wciąż za umorzenie na wniosek ...
Nie głosuje na nikogo kto w tym momencie jest z Koalicji PO czyli tych fałszywych niemieckich ...

gora011

wojciech bochanak

ekogroszek baner