wtorek 19.03.2024

Imieniny: Józefa Bogdana

Wyszukiwarka artykułów


Polecane wideo TVi ROLAND

wideo wiadomosci

kamera online

lokalne ogłoszenia

dyzury aptek

google news obserwuj

razem komputer 2024


 

 


 

 


 
 

 


Mieszkaniec Środy Śląskiej uczestnikiem programu MasterChef!

29 Comments



Wśród szczęśliwców, którzy powalczą o tytuł Mistrza Kuchni w programie telewizji TVN, nagrodę pieniężną oraz książkę z przepisami, znalazł się 37-letni mieszkaniec Środy Śląskiej Mariusz Komenda. – Jak się okazało również i ja, prosty elektryk ze Środy Śl. dostałem szansę, aby udowodnić, że mogę zostać MasterChef`em – mówi zadowolony.



Pasją do gotowania zaraziła go mama, z którą wspólnie przyrządzali wiele potraw. To właśnie Pani Teresa angażowała syna do wspólnych prac w kuchni. – Mama przede wszystkim ufała moim kubkom smakowym udowadniając mi, że faktycznie mam dar do gotowania. Co roku podczas przygotowywania wigilijnych dań wołała małego Mariusza, który sprawdzał smak potraw – opowiada  z uśmiechem na twarzy.  

- W wieku 10 lat postanowiłem zrobić swoje pierwsze danie. Był to tort upieczony z okazji Dnia Matki. Pyszny, przekładany bitą śmietaną, w kształcie serca. Pomimo wielu starań nie był idealny, ale uświadomiłem sobie wówczas, że gotowanie jest moją pasją – dodaje nasz rozmówca.

Pan Mariusz uwielbia przygotowywać dania z ryb i owoców morza. - Na początku wielu nie znałem, jednak stałe poznawanie smaków i tworzenie niesamowitych kompozycji sprawiło, że doszedłem do wyznaczonego celu  – wyjaśnia. Przygotowywane przez uczestnika programu dania są piękną kompozycją, wszystkie potrawy na talerzu tworzą idealną spójność,  jednym słowem wyglądają naprawdę smakowicie.

- Do programu zgłosiłem się sam. Decyzję podjąłem, kiedy przebywając w Szwajcarii zaprosiłem do naszego domu znajomych. Oczywiście, jako Polak tradycjonalista przygotowałem polski poczęstunek, który posmakował zaproszonym gościom na tyle, że kazali sobie spakować dania na wynos. Byłem zaskoczony, jednocześnie utwierdzony w przekonaniu, że przygotowane przeze mnie posiłki są naprawdę smaczne - opowiada mężczyzna.

Kilka dni później zobaczył w telewizji informację o castingu do 8 edycji programu MasterChef.  - Pomyślałem... spróbuję i od razu wysłałem wypełniony kwestionariusz do telewizji. Kiedy czas płynął, a nadzieja na udział w programie mijała, zadzwonił telefon. Przedstawiciel TVN-u poinformował mnie o zakwalifikowaniu do pre-castingów. Po uzgodnieniu dogodnego terminu, całą rodziną udaliśmy się do Krakowa, w studiu kibicował mi starszy syn Mateusz. Wśród wielu uczestników dopadł mnie stres, jednak przystąpienie do działania sprawiło, że szybko minął. Podczas gotowania na sali znajdował się kucharz, który sprawdzał wiadomości teoretyczne z gastronomii, wtedy nie znając odpowiedzi niemalże na żadne z zadawanych pytań, pomyślałem, że raczej się nie uda. Kiedy po trzech dniach otrzymałem telefon, że zostałem zakwalifikowany do grupy 40 uczestników MasterChef, którzy będą walczyć o fartuch, zaniemówiłem. Od razu postanowiłem poinformować rodzinę, przyjaciół oraz znajomych - mówi z zadowoleniem.

Co dalej? Czy otrzyma wymarzony fartuch? Tego dowiemy się już 8 września br. na antenie TVN o godzinie 20:00. Jednak bez względu na to, co się wydarzy w programie, jedno jest pewne, pan Mariusz ma swoje wielkie marzenie związane z pasją kulinarną: - Chciałbym otworzyć własną restaurację w Środzie Śląskiej, w której dominowałyby głównie dania rybne. A moim pomocnikiem zostałby syn, którego zaraziłem pasją do gotowania... 

Życzymy zatem powodzenia w programie i spełnienia marzeń!

(kb) / fot. zbiory M. Komendy






Wczytywanie komentarza... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.
Zaloguj się aby dodać komentarz.
pozostały limit znaków.
Zaloguj się za pomocą ( Zarejestruj się? )


Mam nadzieję na zmianę, bo te układy już tworzą opieszałość a cierpią na tym nawet dzieci. ...
Zgadzam się z panem Robertem w 100 procentach . Pozdrawiam 
Czy ktoś będzie w stanie zorganizować jakiś bieg w Środzie Śląskiej? Po ostatnim blamażu przydało by ...