Gdzie się podział mężczyzna uwięziony na rusztowaniu?
10.10.2019 r. w godzinach porannych dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej odebrał zgłoszenie dotyczące mężczyzny uwięzionego na rusztowaniu. Zdarzenie miało miejsce w Lutyni. Wysłano tam 4 zastępy straży pożarnej.
- Wokół wieży kościelnej, gdzie prowadzone są prace remontowe rozstawione jest rusztowanie, na którym nie było żadnej osoby. Strażacy dokładnie przeszukali metalową konstrukcję i zauważyli jedynie pozostawiony plecak, który został przekazany policji – wyjaśnia Dariusz Domaradzki, rzecznik prasowy KP PSP w Środzie Śląskiej.
Prawdopodobnie mężczyzna samodzielnie opuścił rusztowanie, bądź był to fałszywy alarm. Przypominamy. Nieuzasadnione wezwanie straży pożarnej może sporo kosztować. Art 66. par. 1 kodeksu wykroczeń wskazuje karę za to wykroczenie: "Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych.". Dodatkowo, w paragrafie drugim czytamy: "Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1.000 złotych."
Gdzie jest kierowca?
8.10.2019 r. strażacy otrzymali informację, że na polu przy drodze powiatowej nr 346 relacji Kostomłoty - Środa Śląska znajduje się przewrócony pojazd.
- Około 10 m od drogi znajdował się samochód osobowy marki Ford Focus przewrócony na dach, na średzkich numerach rejestracyjnych. W samochodzie nie przybywały, żadne osoby, a kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. Działania strażaków polegały na postawieniu pojazdu na koła, odłączeniu akumulatora oraz przeszukaniu miejsca zdarzenia – informuje rzecznik prasowy.
Pożar na autostradowym parkingu
8.10.2019 r. na jednym z parkingów autostrady A4, w kierunku Zgorzelca, prawdopodobnie wskutek zatarcia łożysk w kole pojazdu ciężarowego, doszło do pożaru prawej stron wszystkich trzech osi przyczepy niskopodwoziowej.
- Kierowca ciągnika siodłowego marki Volvo odczepił naczepę oraz zabezpieczył miejsce zdarzenia. Strażacy celem ugaszenia pożaru podali 1 prąd piany ciężkiej na koła, a przy użyciu wody ochładzali metalową konstrukcję pojazdu. Straty oszacowano na około 10 tys. złotych - relacjonuje Dariusz Domaradzki.
Wichura w powiecie średzkim
W związku z silnym wiatrem, który miał miejsce we wrześniu w naszym powiecie, strażacy interweniowali około 30 razy, głównie do powalonych drzew, uszkodzonych linii energetycznych i pokryć dachowych.
30.09.2019 r. około godziny 12:00 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej otrzymał zgłoszenie dot. powalonego drzewa w miejscowości Miękinia, które blokowało przejazd drogą. - Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca oraz usunięcia drzewa – wyjaśnia D. Domaradzki.
Tego samego dnia o godzinie 14:30 strażacy otrzymali informację o spadających na chodnik dachówkach. - Strażacy zabezpieczyli miejsce zagrożenia. Przy pomocy podnośnika dostali się na dach, celem usunięcia naruszonego pokrycia dachu – odnotowano w raporcie.
1.10.2019 r. w związku z brakiem zasilania energetycznego, które zostało uszkodzone wskutek złych warunków atmosferycznych, poproszono o pomoc w Miejscowości Udanin. - Przebywający w domu mężczyzna wymagał codziennej dializy o określonej porze. Zastęp straży pożarnej dostarczył do mieszkania przenośny agregat prądotwórczy, pod który podłączono aparaturę – informuje D. Domaradzki rzecznik prasowy KP PSP w Środzie Śląskiej.
(kb) / fot. OSP Miękinia