wtorek 19.03.2024

Imieniny: Józefa Bogdana

Wyszukiwarka artykułów


Polecane wideo TVi ROLAND

wideo wiadomosci

kamera online

lokalne ogłoszenia

dyzury aptek

google news obserwuj

razem komputer 2024


 

 


 

 


 
 

 
    Dział: Sport piątek, 07 luty 2020 12:56


Średzianka z urodzenia, a obecnie Włoszka... i jej sportowe sukcesy

2 Comments



Angelika Węgierska, to 25-letnia średzianka, która swoją karierę sportową rozwija we Włoszech, gdzie mieszka i studiuje medycynę.  



5 lutego, dzięki pomocy trenera Piotra Maruszewskiego, z którym współpracuje od sierpnia ub.r., otrzymała polską licencję sportową, więc na zawodach może reprezentować Polskę. 

Wśród jej osiągnięć możemy wyróżnić zajęte w ubiegłym roku trzecie miejsce na włoskich mistrzostwach outdoor na 100 m przez płotki oraz "życiówkę" na 100 m, którą pokonała jako sprinterka w czasie 11.71 sekundy.

W minioną sobotę,  jak podkreśla - poprawiła swój życiowy rekord na dystansie 60 m przez płotki z 8.39 do 8.16 sek. - Jest to standard na Halowe Mistrzostwa Świata, które niestety się nie odbędą z powodu panującego w Chinach koronawirusa - mówi zawodniczka.  11 lutego Angelika swoje umiejętności zaprezentuje na Orlen Cup w Łodzi oraz wystąpi podczas halowych Mistrzostw Polski.

Angelika Węgierska  urodziła się 12 kwietnia 1994 r. we Wrocławiu. Do 10 roku życia wychowywała się w Szczepanowie w gminie Środa Śląska, gdzie mieszkała wspólnie z rodzicami i bratem. - W 2003 roku moja mama, jako pielęgniarka wyjechała do Włoch, by 12 miesięcy później zabrać nas do siebie, gdzie od 2004 r. z rodzicami mieszkaliśmy koło Udine. Posiadam włoskie obywatelstwo. W Polsce ukończyłam trzecią klasę podstawówki, dalszą edukację kontynuowałam we Włoszech, gdzie zakończyłam liceum o kierunku naukowym, a od czterech lat studiuję medycynę w Bari, aktualnie jestem na piątym roku.  W mojej rodzinie sport był lekarstwem na całe zło. Jako dziecko uwielbiałam grać w piłkę nożną wspólnie z kuzynami. Mój brat był kolarzem, kilka lat temu jeździł dla Reprezentacji Polski.  Lekkoatletykę zaczęłam trenować w gimnazjum, z niewielką przerwą do sportu powróciłam w liceum i tak ćwiczę regularnie do dziś. Wcześniej, jako sprinterka, a od 4 lat  jako płotkarka. Obecnie należę do włoskiego klubu Atletica Firenze Marathon  – wyjaśnia A. Węgierska.

Dzięki determinacji i zaangażowaniu nasza rozmówczyni osiąga wspaniałe wyniki. - Trenuję cały rok, poza kilkoma tygodniami wolnego. Zawody odbywają się niemal cały czas;  zimą na hali i od maja do września, outdoor. Mój włoski trener Luca Ceglie, z którym spędzam większość czasu jest uważny na wypoczynek i zdrowe trenowanie, niczego nie przeciążamy. Bycie sportowcem i studentem jest bardzo stresujące. Treningi odbywają się  4-5 razy w tygodniu, średnio po 3 godziny. Do tego są zajęcia z fizjoterapeutą oraz osteopatą, przynajmniej raz w tygodniu. Dietetyk zajmuje się moją dietą, ale to tylko edukacja i zdrowe odżywianie, nie mam planu tygodniowego czy miesięcznego, preferujemy jak najmniej stresu  – podkreśla.

Lekkoatletyka to jej  główna aktywność fizyczna, lubi także podróże, ale ma na to zbyt mało czasu... - W Polsce bywam rzadko. Wychowałam się we Włoszech, studia zajmują mi wiele czasu, nie mam kiedy podróżować. Uwielbiam spędzać czas z rodziną, która obecnie mieszka w Szwajcarii – dodaje.

Zawodniczce życzymy powodzenia i sukcesów. A czego ona sobie życzy? - Udanych studiów, chciałabym zostać Chirurgiem. Udanego sezonu halowego i outdoor. Mam nadzieję, że przygotowania i osiągnięcia będą dobre i uda mi się zakwalifikować też na Mistrzostwa Europy w Paryżu... Liczę, że rodzina i moi znajomi ze Środy Śląskiej będą ze mnie dumni, na pewno pamiętają małą Angelikę – mówi.

(kb) / fot. archiwum Angeliki

Angelika Węgierska

Średzianka z urodzenia, a obecnie Włoszka... i jej sportowe sukcesy

 

 






Wczytywanie komentarza... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.
Zaloguj się aby dodać komentarz.
pozostały limit znaków.
Zaloguj się za pomocą ( Zarejestruj się? )


Mam nadzieję na zmianę, bo te układy już tworzą opieszałość a cierpią na tym nawet dzieci. ...
Zgadzam się z panem Robertem w 100 procentach . Pozdrawiam 
Czy ktoś będzie w stanie zorganizować jakiś bieg w Środzie Śląskiej? Po ostatnim blamażu przydało by ...