- Nasza wspólnota stała się ofiarą na wojnie dwóch politycznych plemion. Topór wojenny może zakopać tylko ktoś spoza tych obozów. Kto inny, jak nie lekarz może na nowo zszyć nicią chirurgiczną rozdartą Polskę? I ja to zrobię - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
W spotkaniu wzięło udział blisko 100 osób. Pytania mieszkańców dotyczyły m.in. służby zdrowia, wymiaru sprawiedliwości, wspierania finansowego TVP i roli pierwszej damy RP.
Poseł Jacek Protasiewicz tak podsumował kandydaturę Kosiniaka-Kamysza - „nie chce pokonać przecinków, chce przekonać wyborców, że będzie lepszy”.
(rfp)