Pożar sadzy w Lutyni
20 marca o godzinie 10:22w Lutyni doszło do pierwszego w zeszłym tygodniu pożaru sadzy. Na miejsce zadysponowano 3 zastępy straży pożarnej: JRG Środa Śląska, JRG 7 Wrocław i OSP Lutynia.
- Po dojeździe na miejsce stwierdzono, że doszło do zapalenia się sadzy w przewodzie kominowym w budynku mieszkalnym. Podjęte działania, to zabezpieczenie miejsca zdarzenia, całkowite wygaszenie pieca, podanie proszku gaśniczego do przewodu kominowego, a także przewietrzenie piwnicy, sprawdzenie pomieszczeń budynku pod kątem obecności tlenku węgla (pomiary wykazały 0 ppm) i pomiar temperatury komina kamerą termowizyjną – wyjaśnia dyżurny Stanowiska Kierowania KP PSP w Środzie Śląskiej.
Pożar w Środzie Śląskiej
Dwa dni później, 22 marca o godzinie 14:38 do kolejnego pożaru sadzy doszło w Środzie Śląskiej. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy JRG Środa Śląska.
- Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wygaszeniu paleniska w piecu – wyjaśnia dyżurnyStanoiska Kierowania KP PSP w Środzie Śląskiej.
Sprawdzono pomiar temperatury komina, a także przy pomocy miernika wielogazowego sprawdzono obecność tlenku węgla.
Kostomłoty
Następnego dnia, przed godziną 16 w Kostomłotach doszło do pożaru sadzy w kominie. W tym przypadku działania zastępów JRG Środa Śląska, JRG nr 6 Kąty Wrocławskie i OSP Kostomłoty polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wygaszeniu pieca centralnego ogrzewania, a następnie na podaniu prądu proszku gaśniczego do przewodu kominowego.
- Pomieszczenia sprawdzono pod kątem obecności tlenku węgla. Sprawdzono również zewnętrzną temperaturę komina – wyjaśnia strażak.
Pożar sadzy w Komornikach
Do kolejnego zdarzenia doszło wczoraj, 25 marca, w Komornikach.
- Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, przy użyciu drabiny nasadkowej przez wylot z komina wsypano piasek celem przygaszenia sadzy, a następnie dokonano pomiarów na obecność tlenku węgla – wyjaśnia dyżurny.
Na miejscu działania prowadziły dwa zastępy z JRG Środa Śląska oraz zastęp OSP Bukówek.
(red), Fot. zdj. ilustracyjne