Nie można przejść, bo z ziemi sterczą tulipany z rozbitych butelek. Przesiaduje tam średzka młodzież i nie tylko. Wieczorami oraz w nocy są libacje, okoliczni mieszkańcy mają problem z zaśnięciem, uwagę zwrócić strach.
Ten park jest fajny. Mogłaby tam być piękna ścieżka spacerowa. Ostatnio młodzież paliła tam ognisko z plastikowych butelek, do którego dorzucono opakowania po dezodorantach. Przy takich upałach o pożar nie trudno.
Przydałyby się patrole policji oraz straży miejskiej, a także zainteresowanie gminy, aby coś z tym miejscem zrobić.
Czytelnik (dane do wiadomości redakcji)