Funkcjonariusze podjęli interwencję w związku ze zgłoszeniem, że z jednego z mieszkań w Środzie Śląskiej słychać krzyki. Po wejściu do mieszkania znajdująca się w nim kobieta zaprzeczała, że ktoś tam jeszcze jest. Wyglądała przy tym na zdenerwowaną. Okazało się, że było to spowodowane ukrywaniem się w mieszkaniu jej znajomego, z którym wcześniej spożywała alkohol.
- Policjanci znaleźli w szafie mężczyznę, który pomimo wezwania odmówił podania swoich danych. Twierdził, że nie wie jak się nazywa, ani kiedy się urodził. Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że jest to 34-latek, poszukiwany przez sąd celem odbycia kary pozbawienia wolności - wyjaśnia asp. szt. Marta Stefanowska z Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a następnie został przewieziony do aresztu śledczego.
- W związku z nieudzieleniem, wbrew obowiązkowi, funkcjonariuszowi informacji na temat swoich danych, mężczyzna odpowie przed sądem za popełnienie wykroczenia - podkreśla rzeczniczka średzkiej policji.
(rol/ms) / fot. policja.pl, zdj. ilustracyjne