Wydrukuj tę stronę


Ogień wymknął się spod kontroli...

Skomentuj



Wiosenna pogoda zachęca, by zabrać się za wiosenne porządki przy domach i na polach. Pamiętajmy jednak, że wypalanie traw to nie jest dobry sposób i grożą za to surowe kary!



Z ogniem nie ma żartów. Wysuszone trawy palą się bardzo szybko i trudno nad tym zapanować. A jeśli do tego dojdzie silny wiatr, to o pożar nie jest trudno. Ogień szybko się rozprzestrzenia i może wymknąć się spod kontroli. Wówczas stwarza duże niebezpieczeństwo dla osób i mienia, zwłaszcza gdy przeniesie się na pobliskie zabudowania. Może być śmiertelnie niebezpieczny także dla osób, które podpalają trawy. Jak podają  statystyki, każdego roku, nawet kilka osób traci życie w płomieniach lub w wyniku zaczadzenia podczas wypalania traw.

O fatalnych skutkach wspomnianych "porządków" przekonał się 24 marca właściciel posesji w miejscowości Wilkszyn, kiedy to podczas wypalania uschniętych pozostałości roślinnych ogień wymknął mu się spod kontroli obejmując blaszany garaż wraz z jego zawartością. - W środku znajdowało się pięć pustych 11 kg butli gazu propan - butan. Wskutek pożaru całkowitemu spaleniu uległo złożone w pobliżu drzewo opałowe, motocykl MZ, rowery oraz inne składowane przedmioty. Straty oszacowano na około 20 tys. złotych  – wyjaśnia Dariusz Domaradzki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej.

Gdy wypalanie ma miejsce przy drodze, to dym staje się śmiertelnie niebezpieczny dla uczestników ruchu. Zadymienie ogranicza widoczność zarówno kierowcom, jak i pieszym. Może stać się przyczyną tragicznych zdarzeń drogowych.

Wbrew krążącym opiniom, spalanie pozostałości roślinnych nie użyźnia gleby, a wręcz przeciwnie - prowadzi do jej wyjałowienia. Pożary traw powodują również spustoszenie dla flory i fauny. Niszczone są miejsca lęgowe ptaków i siedliska zwierząt. Giną też większe osobniki, które w gęstym dymie tracą orientację i ulegają zaczadzeniu.

Pamiętajmy, że wypalanie traw jest prawnie zabronione. Za nieprzestrzeganie tego zakazu grozi grzywna  do 5 tys. złotych, areszt, a w niektórych przypadkach kara 8 lat pozbawienia wolności. Dotkliwe kary finansowe nakładane są też przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w postaci zmniejszenia lub odebrania dopłat bezpośrednich. Nie bez znaczenia są również koszty działań gaśniczych, które nie są małe.   

Dlatego pamiętaj nie wypalaj traw! - apelują strażacy.

(kb) / fot. zdj. ilustracyjne





   


Wczytywanie komentarza... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.
Zaloguj się aby dodać komentarz.
pozostały limit znaków.
Zaloguj się za pomocą ( Zarejestruj się? )
Nie przegap tych artykułów.