Kierujący oplem insignia najechał na tył volkswagena passata (Taxi). Uderzenie było tak silne, że "pchnęło" taksówkę pod nadjeżdżający samochód ciężarowy. Na szczęście kierowca opanował auto i wjechał do głębokiego rowu...
- Klienci taksówki, jak i kierowca opuścili pojazd o własnych siłach oraz udali się w bezpieczne miejsce. Dziecko, które uczestniczyło w wypadku było w lekkim szoku. Pan z opla przeprosił za zaistniałą sytuację. Na szczęście nie skończyło się to tragicznie - relacjonuje zdarzenie świadek.
(red) fot. el