Do policyjnego aresztu trafił 41-letni mieszkaniec gm. Miękinia w związku z podpaleniem na parkingu osiedlowym samochodu marki Mercedes, a w konsekwencji uszkodzeniem dwóch innych pojazdów oraz grożeniem pokrzywdzonej uszkodzeniem ciała. Sprawca został ustalony i jeszcze tego samego dnia zatrzymany przez średzkich dzielnicowych. Mężczyzna początkowo zaprzeczał, że ma coś wspólnego ze zdarzeniem. Jednak w trakcie czynności przyznał się do zarzucanego mu czynu.
- 41-latek swoje zachowanie tłumaczył zdenerwowaniem na byłą partnerkę. Dlatego też kilkukrotnie groził jej uszkodzeniem ciała zarówno słownie, jak i poprzez wysyłanie wiadomości sms. Z kolei fakt podpalenia samochodu należącego do znajomego pokrzywdzonej, mężczyzna usprawiedliwiał swoim stanem nietrzeźwości. Przeprowadzone przez policjantów w momencie zatrzymania badanie wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie - informuje asp. szt. Marta Stefanowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej.
W wyniku podpalenia Mercedesa uszkodzone zostały jeszcze dwa inne, zaparkowane obok pojazdy. Zatrzymany swoim działaniem spowodował straty w wysokości blisko 40 tysięcy złotych.
- Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu trzech zarzutów kierowania wobec pokrzywdzonej kobiety oraz jej znajomego gróźb karalnych. Mężczyzna odpowie również za umyślne uszkodzenie pojazdu marki Mercedes wraz z mieniem, które się w nim znajdowało poprzez podpalenie oraz uszkodzenie dwóch innych pojazdów - dodaje policjantka o przypomina, że przestępstwo uszkodzenia mienia zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, a gróźb karalnych do 2 lat.
(rol/ms) / fot. KPP