Wydarzenia z 1997 roku odbiły swoje piętno lokalnie na każdej z miejscowości naszego powiatu leżącej w obszarze oddziaływania Odry, jak i gospodarczo w perspektywie całego kraju.
Dokładnie 20 lat temu byliśmy świadkami jednej z największych katastrof, jakie nawiedziły nasz kraj. Fala powodziowa 6 lipca przeszła przez miejscowość Głuchołazy na Opolszczyźnie, aby 12 lipca dotrzeć do Wrocławia i kolejno przelać się przez Rzeczycę, Chomiążę, Malczyce. W pamięci mieszkańców Malczyc szczególnie zapadła obrona wodociągów, natomiast największe szkody odczuli mieszkańców Chomiąży.
- 1997 rok jest ważny dla naszego regionu jeszcze z innego powodu. Rozpoczęto budowę stopnia wodnego Malczyce. Przedsięwzięcie bardzo istotne, zarówno z powodu przeciwpowodziowego, jak i gospodarczego - mówił podczas uroczystości Piotr Frankowski, wójt gminy Malczyce. - Myślę jednak, że dzisiejszy dzień powinien zostać zapamiętany jako hołd mieszkańcom i osobom zaangażowanym w walkę z powodzią i jej skutkami. Bo kiedy zawodzą systemy i procedury sami mieszkańcy biorą na swoje barki ciężar walki z żywiołem i stają się naszymi lokalnymi bohaterami. I to właśnie dla nich i na pamiątkę ich heroicznej pracy odsłonięta została ta tablica.
W lipcu 1997 roku do Polski dotarła woda, która pochłonęła 56 ofiar śmiertelnych. W wyniku tzw. powodzi tysiąclecia zalanych zostało tysiące miejscowości. Szczególnie ucierpiała południowa i zachodnia część naszego kraju, ale i również wschodnie Niemcy, Czechy, zachodnia część Słowacji oraz wschód Austrii.
Starty materialne oszacowano na kwotę blisko 12 mld zł., dach nad głową straciło 7000 ludzi, a około 40.000 straciło dobytek całego życia. Kataklizm dotknął łącznie 25 ówczesnych województw. Ewakuowano blisko 200 tys. osób.
(gmal)