"30 LAT PO KOŃCU ŚWIATA" - WYSTAWA ŚREDZIANINA

Jakub Radziejewski ze Środy Śląskiej. Trzydziestoletni mąż, ojciec i… mechanik przemysłowy. W wolnych chwilach pakuje się i wyrusza...

Chociaż na co dzień raczej trudno byłoby mu znajdować swoje ulubione kadry, w wolnych chwilach wyrusza na poszukiwanie miejsc, które większość ludzi raczej mija z daleka.

W brzydocie i ruinie doszukuje się piękna minionych chwil, próbując złapać ich dawny blask oraz cień tego, czym kiedyś były lub mogły być.
Podczas licznych podróży przekonuje się na własne oczy jak bezlitosny może być mijający czas. Nie może znieść świadomości, że tak wiele fascynujących miejsc znika bezpowrotnie, stara się więc zatrzymać je, zapisać w świadomości, z każdym wciśnięciem migawki mając nadzieję, że może jeszcze uda mu się wrócić. Może jeszcze nie jest za późno…
Miejsce, które odwiedził i które najbardziej zapadło mu w pamięć to słynna „Zona”. Ukazuje ją jednak w nieco innym ujęciu niż to, jakie znamy wszyscy.
Wraz z ostatnim człowiekiem, który opuścił Prypeć przed trzema dekadami, w zapomnienie odeszła również jej wielka sława. Natomiast krajobraz i klimat, jaki można zastać na miejscu od pierwszych minut kojarzył się z niczym innym, jak z końcem świata, który – jak się okazuje – miał już miejsce. Trzydzieści lat temu - czytamy w zaproszeniu na wernisaż wystawy Jakuba.

Zapraszamy wraz z autorem w tę niecodzienną "podróż" "30 lat po końcu świata". Wernisaż prac fotograficznych Jakuba Radziejewskiego odbędzie się 25 marca o godz. 19:30 w Galerii AMI we Wrocławiu (ul. Bogusławskiego 41).

(rol.) Fot. archiwum prywatne JR