OBSERWUJ
TVi ROLAND
w Google News .
BEATA WITOWSKA: „KRYTYKA MNIE MOBILIZUJE”
Z Beatą Witowską, sołtysem Malczyc i między innymi wiceprezesem Fundacji „Szansa na Przyszłość” rozmawia Patryk Medyński.
Patryk Medyński: Dużo ma pani funkcji...
Beata Witowska: Ponadto jestem wiceprezesem Klubu Sportowego „Odra” Malczyce” oraz członkiem Fundacji Animals.
P.M.: Na początku pomówmy o jabłkach. Jak to z nimi było?
B.W.: Akcja z jabłkami związana jest z sytuacją panującą w sadownictwie. Wiemy, że gospodarka, w tym sadownicza, przyniosła w ostatnim okresie nadmiar owoców, co związane jest z taką a nie inną koniunkturą gospodarczą i polityczną na rynkach międzynarodowych. Za owoce, które z powodu embarga nie trafiły do Rosji, zapłaciła Unia Europejska. Jednak nie mnie o tym mówić.
Więc było tak: Dowiedziałam się, że sołtys wsi Gromadzyń-Wielowieś w gminie Prochowice, a zarazem prezes Klubu Sportowego „Grom”, Paweł Franczak sprowadził setki ton jabłek, które postanowił rozdać. Pojechałam z panią Marią Kopeć z Kwiatkowic i dla Malczyc załatwiłam około 5 ton jabłek. Pomyślałam przy tym o innych miejscowościach na terenie gminy Malczyce.
I tak rozpoczęła się nasza współpraca. Po te jabłka zgłaszało się bardzo dużo ludzi, niemal z całej zachodniej Polski. Trzeba było jechać rano i ustawiać się w kolejce. Wspomniałam też Pawłowi o naszej fundacji „Szansa na Przyszłość”. Z kolejnego transportu jabłek liczącego ok. 20 ton skorzystało wiele parafii prawosławnych, które jako beneficjenci zgłosiły się do malczyckiego prawosławnego księdza Michała Szlagi. Oprócz wszystkich miejscowości z naszej gminy skorzystały też niektóre wsie w gminie Kostomłoty i Środa Śląska, m.in. Mieczków, parafia Wrocisławice, Jastrzębce.
P.M.: Do takiej akcji potrzebny był sprzęt i ludzie.
B.W.: Pan Biedka z Malczyc dał mi pracownika i wózek widłowy. Natomiast każdy sołtys musiał zorganizować transport we własnym zakresie. Ja jechałam do Gromadzynia-Wielowsi z dokumentami ws. darowizny. Cała ta akcja jest dobrze zorganizowana i transparentna. Po dwóch dniach od jej uruchomienia miałam kontrolę z Agencji Rynku Rolnego. Prowadzimy także listy imienne z wykazem beneficjentów. Nikt niczego złego nie stwierdził.
P.M.: Wiem, że była też marchewka...
B.W.: Tak, udało mi się załatwić dwie tony marchwi, którą także podzieliliśmy się z innymi. Marchew trafiła do Jugowca skąd dali nam transport, Mazurowic, gdzie także pani ze sklepu dała busa i do Ruska. A w przyszłości oczekujemy na cebulę i kapustę.
P.M.: Jakie są cele statutowe Fundacji „Szansa na Przyszłość”?
B.W.: Obecnie skupiamy się na pisaniu projektów unijnych. W ubiegłym roku wraz z koleżanką napisałyśmy dwa projekty, na które otrzymaliśmy 6 tys. zł. W ramach tych programów zorganizowaliśmy „Dzień Ziemniaka” dla mieszkańców, warsztaty dla dzieci i dorosłych w Domu Kultury. W sumie chodzi o szeroko pojętą integrację. Udało się zorganizować wyprzedaż garażową. Coraz więcej mieszkańców „budzi się” z letargu i widzi potrzebę takich inicjatyw. U nas mieszka wiele osób, które posiadają jakieś talenty, czy uzdolnienia, a z którymi nie chcą się na co dzień afiszować. Nasz statut mówi o pomocy charytatywnej, o osobach niepełnosprawnych. Akcent kładziemy na integrację i aktywizację społeczną. Udało się nam zorganizować Dzień Dziecka i Dożynki. W planach mamy wiele innych inicjatyw lokalnych.
P.M.: Funkcję sołtysa pełni pani od ponad roku. Jakie problemy dostrzega pani w Malczycach?
B.W.: Zacznę przewrotnie od tego, że największy potencjał dostrzegam w samych ludziach. Choćbym nie wiem jak się starała, to sama wielu problemów nie rozwiążę. Jednak, co widzę i mnie osobiście cieszy, coraz więcej ludzi chce pomagać. Ci ludzie budzą się do działania, bo faktycznie Malczyce funkcjonowały od wielu lat jako sypialnia. Wspomnę, że założycielem fundacji był wójt gminy, Piotr Frankowski, który przekazał mi jej działalność. Stąd ze strony samorządu mamy zielone światło i wsparcie. Jako mieszkanka od urodzenia wiem, że w Malczycach nie było wiele do roboty. W niedzielę szło się do kościoła, na cmentarz, na spacer nad Odrę. Kiedy otrzymałam od ludzi szansę to wyraźnie widzę, co chciałabym zmienić... Po prostu, z własnego doświadczenia.
P.M.: Często w takiej pracy społecznej pojawia się krytyka ze strony innych. Jak pani sobie z nią radzi?
B.W.: Krytykują ci, którzy sami niczego nie robią. Ja się krytyki nie boję i bardzo i chętnie ją przyjmuję, byle była konstruktywna a nie nacechowania chamstwem i prostactwem. Mam taką osobowość, że kiedy ktoś rzuca mi kłody pod nogi to działam z jeszcze większą siłą i ochotą. Krytyka mnie mobilizuje. Im bardziej mnie ktoś w łeb, tym ja bardziej do przodu... Mam jeszcze trzy lata
w tej kadencji. Już kilka rzeczy udało się skutecznie zrobić, jak np. plac zabaw dla dzieci na tzw. „papierni”. Wielu mieszkańców informuje mnie o swoich problemach i o mankamentach samych Malczyc. A skoro się zgłaszają, to mają zapewne jakieś zaufanie do mojej osoby. Mam też pomoc z innych sołectw. Dziś nie patrzymy na siebie jako na konkurentów, ale jak na partnerów. My nie bawimy się w żadną politykę, gdyż wiemy, że zgoda buduje, a niezgoda rujnuje.
P.M.: Jakie są pani najbliższe plany związane z działalnością społeczną?
B.W.: Chciałabym, aby Malczyce wyróżniały się czymś swoim. Mamy przecież Odrę, a tym samym wiele ptactwa. Jest także pani zajmująca się fachowo ornitologią. To rodzi pomysł na eksponowanie walorów przyrodniczych miejscowości. Przygotowaliśmy projekt programu na napisanie książki kulinarnej „Gmina ze smakiem”, która powstanie we współpracy z innymi sołectwami. Tutaj osiedliło się wielu repatriantów z Kresów, przyjechali ludzie z terenów dawnej przedwojennej Polski i każdy przywiózł swoją kuchnię. To reklama dla tych ludzi i dla naszej gminy. Mam bardzo dużo pomysłów i predyspozycje ich urzeczywistniania.
P.M.: A zawodowo czym się pani zajmuje?
B.W.: Zawodowo od wielu lat jestem koordynatorem ds. ochrony mienia. Pracuję z bardzo różnymi ludźmi, a w pracy spotykamy się nierzadko z problemami np. dotyczącymi kradzieży. To także kształtuje charakter i przydaje się w pracy społecznej.
P.M.: Życząc sukcesów, dziękuję za poświęcony nam czas.
{module zestaw (u+d) ofertybankow.com.pl}
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
Nowy sprzęt dla OSP w Głosce! Kolejny krok w…
poniedziałek 21:25 18.08.25
Gdy zboże zebrane, czas na świętowanie!…
poniedziałek 19:14 18.08.25
Stowarzyszenie Help Animals z Malczyc – z sercem…
poniedziałek 17:35 18.08.25
Gmina Udanin: Fundusz sołecki - wspólne decyzje,…
poniedziałek 16:36 18.08.25
Aksiog To już pewne – rusza budowa hali sportowej przy SP nr 1 w Środzie Śląskiej! A ja się pytam po co to i na co to szkoda kasy ? W Środzie to ... Natalia Łukaszewska Trzech poszukiwanych w rękach policji – konsekwencje nieuniknione Z tym chłopakiem to fantazja ich poniosła. Byłam akurat na zakupach w Dino i widziałam wszystko, ... Padyszach Jak przebiegają inwestycje w Gminie Środa Śląska? Na podwórku przy ulicy Kilińskiego zamontowano nowe wiaty śmietnikowe - to odpowiedź na liczne sygnały mieszkańców ... |
Lokalne ogłoszenia drobne
16.06.2025 07:03 wrote:
Interesują mnie stare: Obrazy, Ikony, Srebro, Sztućce, Porcelana, Ceramika, Szkło kolor, Srebro, Platery, Stare Lampy, Lampy naftowe, Ample, Fig…
03.01.2025 17:44 wrote:
Sprzedam dom w miejscowości Wilczków gm. Malczyce, pow. 77,40 m2, trzy pokoje, w trakcie remontu, nowe okna, instalacja elektryczna i wodna, poz…
02.01.2025 09:02 wrote:
SKUP ANTYKÓW - GOTÓWKA – SPRAWDŹ ! Kupię stare Obrazy, Obrazki, Ikony, Witraże, Porcelana, Srebro, Sztućce, Zegarki, Lampy, Figurki, Rzeźby, Pła…