OBSERWUJ
TVi ROLAND
w Google News .
Jak ostatni szef średzkiej bezpieki o awanse walczył (cz.2)
15 stycznia 1974 roku Zygmunt Trzepizur, już jako oficer służby bezpieczeństwa zostaje przeniesiony do pracy w Wydziale II Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej we Wrocławiu i skierowany do sekcji pracującej „po zagadnieniu wywiadu brytyjskiego”.
Dyskryminowany i pomijany
Oprócz wzmianki, że kończy studia na Uniwersytecie Wrocławskim, nie ma informacji o przebiegu jego służby aż do roku 1983. Wówczas w jego zawodowej karierze miał miejsce drobny epizod związany z pracą. Otóż poczuł się Trzepizur „dyskryminowany” przez swoich przełożonych, dlatego też postanowił walczyć o swoje i napisał na nich raport do Ministra Spraw Wewnętrznych (wówczas gen. Kiszczaka). O potwierdzenie dowodów, jakie przytoczył na swoją „dyskryminację” w raporcie, poprosił Egzekutywę OOP, która zebrała się w dniu 6 grudnia 1983 roku. O co tak naprawdę chodziło, świadczy „wyciąg z protokołu” posiedzenia tejże egzekutywy:
W związku z pismem tow. Zygmunta Trzepizura z dnia 2 grudnia 83 r. skierowanym do Egzekutywy tut. OOP dot. udzielenia mu poparcia w zakresie nurtujących go problemów odnośnie pomijania wym. w awansach, odznaczeniach państwowych i zaniżaniu dodatku specjalnego, Egzekutywa w oparciu o opinię Kierownictwa Wydziału, analizę dokumentów ewidencyjno-operacyjnych i kadrowych oraz po dodatkowym wysłuchaniu zainteresowanego uznała, że:
„Towarzysz Z. Trzepizur, zatrudniony w organach Służby Bezpieczeństwa od 15.07.71. r. w okresie pracy dał się poznać jako funkcjonariusz o dużych predyspozycjach do pracy operacyjnej. Jednakże zdarzały się u niego okresowe zwolnienia tempa pracy, zarówno na odcinku nowych pozyskań i aktywności w prowadzonych sprawach. Odnosi się to zwłaszcza do ostatnich trzech lat po ukończeniu przez wym. studiów wyższych, do ukończenia których stworzono mu w toku pracy warunki.
- Z analizy dodatków specjalnych funkcjonariuszy Wydziału II o zbliżonym do tow. Trzepizura stażu pracy i stanowisku nie wynika, by był on w tej kwestii poszkodowany – jego dodatek specjalny wynosi 1.300 zł. Przeciwnie zaś, wielu towarzyszy w tej samej grupie posiada dodatek 1.200 zł., a jest przypadek, że dodatek wynosi 600 zł.
- Egzekutywa OOP nie doszukała się również elementów dyskryminacji w zakresie kwalifikowania do odznaczeń państwowych. W br. na przyznaną limitowaną ilość 4 odznaczeń państwowych Kierownictwo Wydziału w porozumieniu z Egzekutywą OOP wytypowało funkcjonariuszy, którzy pracę w organach MSW podjęli w 1969 roku (tow. tow. Kulikowski, Gaj, Jasiński, Brodzisz), tj. wcześniej niż tow. Trzepizur, który pracę podjął w 1971 r.
Uwzględniając jednak okres zatrudnienia tow. Trzepizura poza resortem MSW zdecydowano, iż przy kolejnym kwalifikowaniu funkcjonariuszy Wydz. II do odznaczeń państwowych kandydatura tow. Trzepizura zostanie uwzględniona.
Według oceny Egzekutywy Kierownictwo Wydziału brało i nadal bierze pod uwagę tow. Z. Trzepizura jako kandydata do awansu na stanowisko kierownicze, a potwierdzeniem tego jest fakt zaliczenia go do rezerwy kadrowej Wydziału.
Z uwagi jednak, że w ostatnim okresie czasu u tow. Trzepizura nastąpił spadek aktywności zawodowej (1 pozyskanie w latach 1980-83) warunkiem jego dalszego awansu jest wykazanie się odpowiednią aktywnością w pracy zawodowej.
Intencją Egzekutywy było wnikliwe i możliwie szczegółowe rozpatrzenie wątpliwości tow. Z. Trzepizura w przedmiotowej sprawie. Tak wszechstronne podejście do tego zagadnienia wynika z wagi problemu, jakim jest kształtowanie prawidłowej atmosfery pracy w Wydziale oraz właściwych postaw i stosunków w naszym kolektywie”.
Tak więc egzekutywa oddaliła zarzuty wysuwane przez towarzysza Trzepizura jako bezzasadne. Nie wiemy, czy raport drogą służbową do ministra trafił. W każdym bądź razie coś trzeba było ze „skargą” zrobić. Do akcji wkroczył podpułkownik Stanisław Biernacki, naczelnik Wydziału II i bezpośredni przełożony niezadowolonego towarzysza.
Konfliktowy i leniwy
9 czerwca 1984 roku Biernacki pisze do przesłanego przez Trzepizura raportu „notatkę służbową”, w której wydaje własną opinię w całej sprawie.
Na wstępie opisuje przebieg służby podwładnego od czasu jego wstąpienia do SB w Bolesławcu w 1971 roku. Nie zapomina o tym, że w roku 1975 kierownictwo KWMO wydało zgodę na podjęcie przez Trzepizura studiów zaocznych na wydziale prawa i administracji Uniwersytetu Wrocławskiego, które ukończył w roku 1978. W tym samym roku podjął dwuletnie zaoczne studia magisterskie i otrzymał w tym celu roczny urlop, który umożliwił mu ich ukończenie w roku 1980 i uzyskanie stopnia magistra prawa i administracji. Nie zapomniał także o kolejnych awansach w jego zawodowej karierze oraz o otrzymanych odznaczeniach (brązowa odznaka „W Służbie Narodu”, brązowa odznaka „Za Zasługi w Ochronie Porządku Publicznego”, srebrny Krzyż Zasługi). Proponowany w 1983 r. do odznaczenia państwowego, nie uzyskuje akceptacji, ze względu na brak wyróżniających się wyników w pracy oraz niewystarczająco długi staż pracy w organach SB.
W sumie jego przełożony wystawił mu nie najlepszą opinię. Nie pominął w niej tego, że Trzepizur w pracy się leni: Od 1980 r. tj. ukończenia studiów nie odnotowano spodziewanego postępu, natomiast uwidocznił się wyraźny spadek aktywności pracy kpt. Trzepizura i uzyskiwanych przez niego wyników operacyjnych.
W okresie trzech lat (1981, 1982, 1983) kpt. Trzepizur nie dokonał żadnych pozyskań nowych źródeł informacji. Również w pracy z posiadaną siecią agenturalną nastąpił bardzo poważny spadek aktywności. Na 9 jednostek TW. tylko w dwóch przypadkach (TW „Ren” i „Teresa”) pracę można ocenić względnie prawidłowo. W pozostałych istnieją bardzo poważne mankamenty – brak aktualnego kontaktu i koncepcji (kierunków zadań) w stosunku do części agentury przebywającej za granicą i bardzo mała aktywność spotkań (3-4 spotkania w roku) z pozostałą siecią. Stąd i efekty tej pracy są mierne.
Kierownictwo Wydziału II razem z zakładowym kierownictwem partii zastanawiało się nawet, czy nie pozbawić Trzepizura dodatku specjalnego. Zrezygnowano jednak z tego pomysłu, udzielając mu jedynie „ostrzeżenia”. Ppłk Biernacki wspomniał również o tym, że kpt. Trzepizur o okresie ostatnich 3 lat uskarżał się na dolegliwości zdrowotne, co potwierdza jego dość duża absencja chorobowa w pracy. Np. w 1982 r. na zwolnieniach lekarskich przebywał ogółem 75 dni. Poddawał się m.in. leczeniu w Poradni Zdrowia Psychicznego tut. Szpitala-Polikliniki skąd pochodzi dość znaczna ilość zwolnień.
Kapitan zabezpieczył sobie w razie czego tyły i gdyby przyszło mu zmienić pracę, był na to przygotowany. Zapomniał jedynie uczciwie poinformować o tym swoich przełożonych. Ale od czego są tajne służby? Rychło szefowie Trzepizura dowiedzieli się, jakie miał on zamiary.
W okresie najbardziej trudnym, wymagającym największego zaangażowania funkcjonariuszy SB tj. w 1980-1981 r. kpt. Trzepizur rozważa możliwość zmiany miejsca pracy i objęcia w ajencję obiektu hotelarsko-gastronomicznego. W tym celu bez wiedzy i zgody kierownictwa służbowego uczestniczył w rocznym kursie hotelarsko-gastronomicznym organizowanym przez Zarząd Zakładu Doskonalenia Zawodowego, który ukończył w maju 1981 r. uzyskując dyplom (nr 0032581) tzw. gospodnika.
Wyżej wymienione wyjaśnienia dot. oceny pracy, a także konfliktowy charakter kpt. Trzepizura, były jedynym powodem (a nie jak sugeruje w raporcie – dyskryminacja) nie uwzględniania jego osoby w propozycjach awansowych na kierownicze stanowisko w Wydziale. Mimo to, jego kandydatura była brana pod uwagę w rozważaniach awansowych w nowo tworzących się Rejonowych Urzędów Spraw Wewnętrznych i Dzielnicowych Urzędów SW, jednak w ocenie z innymi kandydaturami nie uzyskała wystarczającej aprobaty i uzasadnienia.
„Chociaż staż pracy nie może być jedynym kryterium awansowym, to dla wyjaśnienia zarzutu odnoszącego się do kierowników sekcji w Wydziale II pragnę wyjaśnić, iż 4 z nich posiada staż od 11-15 lat pracy, 3 posiada staż od 15-20 lat pracy, a 1 posiada staż ponad 20 lat pracy.
Wyjaśnienia wymaga również sprawa przydzielenia talonu na samochód. Komisja pracownicza tut. Wydziału nie uwzględniła kandydatury kpt. Trzepizura, ponieważ ten w 1983 r. zakupił nowy samochód Fiat-126p nr rej. WRW-0427 w ramach tzw. przedpłat, zarejestrowany na swoją żonę Teresę”.
Na nic zdała się jednak „notatka służbowa” podpułkownika Biernackiego, skoro Zygmunt Trzepizur w miesiąc później rozkazem personalnym został awansowany na stopień majora, a z dniem 1 lipca objął jednak (będąc uprzednio pomijany) stanowisko zastępcy szefa RUSW ds. SB w Środzie Śląskiej. Nominalnie stał się drugą osobą po komendancie. Faktycznie było to stanowisko samodzielne, podlegające bezpośrednio szefostwu SB we Wrocławiu. Być może kierownictwo wydziału w województwie chciało się go pozbyć, albo ukrócić pisanie przez niego skarg na przełożonych.
Nie odpowiada wymaganiom
W nowo odrodzonym państwie miejsca dla Trzepizura w służbach zabrakło, choć jak prawie każdy esbek złożył wniosek o przyjęcie do służby w Urzędzie Ochrony Państwa.
Wojewódzka Komisja Kwalifikacyjna (taka jak w filmie Pasikowskiego „Psy”) we Wrocławiu w swojej opinii napisała, że major Zygmunt Trzepizur, były zastępca szefa RUSW d/s SB w Środzie Śląskiej nie odpowiada wymogom przewidywanym dla funkcjonariusza lub pracownika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych określonym w ustawie.
Trzepizur od tej opinii się nie odwołał.
Patryk Medyński, Wiktor Kalita
(Część 1 artykułu w zakładce publicystyka i kultura / historia)
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
Porażka na inaugurację sezonu - Polonia przegrywa…
niedziela 16:39 03.08.25
Sztuka Polski Niepodległej. 100. rocznica…
sobota 11:39 02.08.25
1 sierpnia, godz. 17:00 – Godzina "W" w Udaninie
piątek 19:20 01.08.25
Godzina "W" w Środzie Śląskiej – Cześć i Chwała…
piątek 17:40 01.08.25
Aksiog To już pewne – rusza budowa hali sportowej przy SP nr 1 w Środzie Śląskiej! A ja się pytam po co to i na co to szkoda kasy ? W Środzie to ... Natalia Łukaszewska Trzech poszukiwanych w rękach policji – konsekwencje nieuniknione Z tym chłopakiem to fantazja ich poniosła. Byłam akurat na zakupach w Dino i widziałam wszystko, ... Padyszach Jak przebiegają inwestycje w Gminie Środa Śląska? Na podwórku przy ulicy Kilińskiego zamontowano nowe wiaty śmietnikowe - to odpowiedź na liczne sygnały mieszkańców ... |
Lokalne ogłoszenia drobne
16.06.2025 07:03 wrote:
Interesują mnie stare: Obrazy, Ikony, Srebro, Sztućce, Porcelana, Ceramika, Szkło kolor, Srebro, Platery, Stare Lampy, Lampy naftowe, Ample, Fig…
03.01.2025 17:44 wrote:
Sprzedam dom w miejscowości Wilczków gm. Malczyce, pow. 77,40 m2, trzy pokoje, w trakcie remontu, nowe okna, instalacja elektryczna i wodna, poz…
02.01.2025 09:02 wrote:
SKUP ANTYKÓW - GOTÓWKA – SPRAWDŹ ! Kupię stare Obrazy, Obrazki, Ikony, Witraże, Porcelana, Srebro, Sztućce, Zegarki, Lampy, Figurki, Rzeźby, Pła…