Przejdź do głównej treści

BITWA POD LUTYNIĄ – PAMIĘTAĆ CZY CZCIĆ?

Historia naszej ziemi obfituje w wydarzenia, które w sposób odmienny są traktowane przez różne narody. To, co dla jednych jest powodem do czci, dla innych jest wspomnieniem niekorzystnej zmiany.

 

Takim wydarzeniem jest bitwa pod Lutynią. Niemal każdy podręcznik taktyki zawiera opis manewru wtedy zastosowanego, który pozwolił na zwycięstwo 33-tysięcznej armii pruskiej nad 80 --tysięczną armią austriacką. Tak o tym wydarzeniu w 2006 roku w "Rolandzie" pisał szef Arsenału Wrocławskiego Jerzy Zarawski.

Bitwa rozegrała się 5.XII.1757 roku, ranni żołnierze zostali przetransportowani do Neumarkt (Środy Śląskiej) i okolicznych wsi w ilości 27 tysięcy. Przebywali w kościołach, domach mieszczan, chałupach wiejskich i stodołach.

Przegęszczenie, brak higieny oraz opieki medycznej spowodowało wybuchu epidemii. Zaraza zdziesiątkowała wszystkich, jeńców, mieszczan i żołnierzy. We wspólnej mogile na wygonie cegielni miejskiej pochowano ponad 3000 żołnierzy, wśród których na pewno byli i Polacy.

Minęły   dziesięciolecia, a miejsce to do dzisiejszego dnia jest nieznane! Redakcja gazety "Roland" zwraca się do Pana Dyrektora Muzeum Średzkiego z prośbą o wspólne odszukania tego miejsca.

Wiktor Kalita
Woytek Kopacz


Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!

Jesteśmy razem 33 lata – od 1992 roku!


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Kontakt w sprawie Twojej reklamy: +48 500 027 343 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.