wtorek 19.03.2024

Imieniny: Józefa Bogdana

// reklama@roland-gazeta.pl // + 48 500 027 343 //

poleasingowe pl 970 250

CHCĄ POMAGAĆ DYSLEKTYKOM Z NASZEGO TERENU

Skomentuj

- Naszym celem jest pomoc osobom dyslektycznym (dorosłym i dzieciom) oraz przyspieszenie czytania tym, którzy czytają w zwykłym tempie - mówi Maciej Wilczyński ze Stowarzyszenia Biegłych Czytelników „Sowa”. - Chcemy by dysleksja jako problem znikła, na początek z regionu - podkreśla.

 

W Szkole Podstawowej nr 3 w Środzie Śl. prawdopodobnie już w marcu odbędzie bezpłatna lekcja szybkiego czytania, na którą wstępnie zapisanych zostało ponad 150 dzieci (plus rodzice – razem około 300 osób). Poprowadzi ją Joanna Murakowska autorka książki „Dysleksja. Jak do niej nie dopuścić, jak sobie z nią poradzić”.

- Będziemy rozmawiali z dyrekcją szkoły o dodatkowych terminach, żeby wszyscy chętni  mogli wziąć udział w zajęciach - mówi M. Wilczyński. - W czasie przerw będzie możliwość rozmowy z Joanną Murakowską.

Zachęcamy do skorzystania z wiedzy pani Joanny, która pomogła wielu dzieciom pozbyć się kłopotów z czytaniem i ułatwiła życie ich rodzicom i pracę ich nauczycielom. Tym bardziej, że można to zrobić na miejscu, bo jak powszechnie wiadomo obecnie rodzice wożą swoje dzieci na takie zajęcia do Wrocławia.

(ak)

Joanna Murakowska jest pedagogiem i ekonomistą. Od wielu lat uczenie jest jej pasją. Już w czasie studiów (1981-86) interesowała się szybkim czytaniem. Od 2001 r. prowadzi kursy szybkiego czytania według własnego programu (prawdopodobnie najkrótszy skuteczny kurs w Polsce). Skutecznie i szybko pomaga dzieciom dyslektycznym. Często kłopoty z czytaniem ustępują u podopiecznych pani Joanny już po kilku tygodniach. Pani Murakowska pracuje w szkołach głównie podstawowych, ale prowadzi grupy również gimnazjach i w firmach grupy dla dorosłych. Współpracowała z ponad 150 szkołami na Dolnym Śląsku. Część swojej pracy wykonuje bezpłatnie jako wolontariuszka – samodzielnie lub we współpracy z harcerzami.

O książce

 Jak wszystko co powstało – tak i kłopoty z czytaniem mają swoją przyczynę. Zdarzają się dzieci, które mają uszkodzony fragment mózgu odpowiedzialny za czytanie. Jednak bardzo wielu uczniów – w niektórych szkołach nawet 80% - ma kłopoty wypracowane i kupione za ciężkie pieniądze przez rodziców oraz środowisko, w którym się wychowały (dziadków, wujków, podwórko, przedszkole i żłobek, telewizję, Internet…). Przez 168 godzin każdego tygodnia, latami nieświadomie utrudniano tym dzieciom rozwój i przygotowanie się do nauki w szkole. Jedynymi osobami, które są w stanie pomóc dzieciom są ich rodzice. Tylko muszą wiedzieć jak to zrobić w sposób przyjemny dla dziecka i wygodny dla siebie.

Książka pisana jest łatwym językiem, więc nie potrzeba przygotowania pedagogicznego, żeby z niej korzystać. Jest adresowana do rodziców, ale stanowi wspaniałe narzędzie  dla nauczycieli. Część pracy nauczyciela to edukowanie również rodziców. Brak czasu, tempo życia powodują, że często się o tym zapomina. Nauczyciel widzi bardzo wcześnie, które dzieci w jego klasie będą miały kłopoty z nauką czytania i pisania. Zamiast obszernie wyjaśniać rodzicom co mają robić i jak pracować z dzieckiem – nauczyciel może odesłać do książki. Jak każde narzędzie – ta książka będzie spełniała swoje zadanie tylko wtedy, gdy będzie dostępna. I tu Państwo możecie pomoc umieszczając ją w zbiorach swojej biblioteki. Polecając ją nauczycielom, rodzicom i dziadkom obecnych uczniów będziecie mieli wkład we wskrzeszenie czytelnictwa w Polsce.

Jeszcze trochę o kłopotach

Zdaniem Joanny Murakowskiej czekanie z diagnozowaniem kłopotów w czytaniu do kl. trzeciej lub czwartej jest złe z kilku powodów.

1. Jeżeli dziecko wyrobi sobie przekonanie, że czytanie jest nudne, trudne, przykre, lub meczące – będziemy mieli do rozwiązania dwa problemy. Jednym z nich będzie prędkość i komfort czytania a drugim samo to przekonanie.

2. Dzieci trafiają do szkoły z bardzo dużym zasobem informacji zdobytym przez oglądanie TV, Internetu, reklam… Im starsze dziecko tym trudniej znaleźć mu książkę ciekawą i zajmującą, a jednocześnie pisaną przystępnym językiem i prostym słownictwem. Uczeń nie ma na czym ćwiczyć czytania, więc nie czyta.

3. Uczeń, który powoli czyta, nie nadąża z odrabianiem lekcji, ma słabe oceny. Cierpi jego samoocena, ma kłopoty z nawiązywaniem kontaktów. Czasem zamyka się w sobie, wycofuje, albo przeciwnie – stara się za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę, zachowuje hałaśliwie – co rodzi następne kłopoty szkolne.

Drodzy Państwo, prawie każdy przedszkolak chce iść do szkoły. Trudno jest natomiast znaleźć ucznia klasy czwartej który płacze, gdy zostaje w domu zamiast iść na lekcje. Dzieciństwo powinno być przyjemne! Polecając książkę „Dysleksja” czytelnikom w swojej bibliotece możecie zrobić bardzo wiele dobrego, polepszyć życie bardzo wielu dzieci.

W szczególnej sytuacji są uczniowie klas drugich lub trzecich przygotowujący się do pierwszej Komunii Świętej. Obowiązki związane ze szkołą zajmują coraz więcej czasu, również po lekcjach. Rodzice zapisują dzieci na zajęcia dodatkowe (języki, lekcje muzyki, zajęcia sportowe… ). Katecheci bardzo mocno zachęcają dzieci do udziału w nabożeństwach (roraty, drogi krzyżowe, gorzkie żale). Jeżeli na to wszystko nałożą się kłopoty z czytaniem dziecko może mieć dwunastogodzinny dzień pracy. Zaniepokojeni ta sytuacją Księża Biskupi zaprosili panią Joannę Murakowską na Forum Katechetyczne w sierpniu 2013 r. Mieli nadzieję, że katecheci widząc problemy dzieci polecą książkę rodzicom. Prezentacja książki ukazała się na stronie Wrocławskiej Kurii Archidiecezjalnej w zakładce katecheza. Nie chcę  tu pisać o religii i światopoglądzie, ale przyznacie państwo, że łatwiej nam będzie żyć, gdy młodsze pokolenie będzie rozwijało kulturę, będzie znało tradycję, której elementem jest czytelnictwo.

Jak powstała książka?

 Od 2001 roku pani Joanna Murakowska prowadzi na Dolnym Śląsku kursy szybkiego i sprawnego czytania. Od początku przychodziły dzieci, którym trudno było czytać. Z czasem było ich coraz więcej. Zaczęły powstawać grupy, w których ani jedno dziecko  nie czytało z szybkością normalną dla  swojego wieku, w których wszystkim uczestnikom czytanie sprawiało trudności albo było męczące i przykre. Joanna Murakowska tłumaczyła rodzicom jak mogą pomóc swoim dzieciom - pytania i wyjaśnienie powtarzały się. Następnie na biurowej drukarce sama drukowała broszury. Ponieważ zapotrzebowanie na informacje rosło powstał skrypt a w 2013 r. książka.

{module zestaw (u+d) ofertybankow.com.pl}




Wczytywanie komentarza... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.
Zaloguj się aby dodać komentarz.
pozostały limit znaków.
Zaloguj się za pomocą ( Zarejestruj się? )


Mam nadzieję na zmianę, bo te układy już tworzą opieszałość a cierpią na tym nawet dzieci. ...
Zgadzam się z panem Robertem w 100 procentach . Pozdrawiam 
Czy ktoś będzie w stanie zorganizować jakiś bieg w Środzie Śląskiej? Po ostatnim blamażu przydało by ...

Lokalne ogłoszenia drobne

20.02.2024 19:12 wrote:

Kupię kable płaskie podtynkowe 3x1,5 i 3x 2,5  20 rolek. Tel 500 844 143…

13.02.2024 21:00 wrote:

Rower męski trekingowy UNIVEGA modelTerreno, koła 28", rama aluminiowa, osprzęt marki SHIMANO  DEORE. Rower jest zadbany, po sezon…

17.01.2024 21:24 wrote:

Kupię działkę lub dom. Ciechów i pobliska okolica. Telefon: 724 326 164 …

05.01.2024 15:56 wrote:

Chciałbym wynająć garaż w Środzie śląskiej, nawet od zaraz. Tel. 732 557 764…

szalankiewicz

gora011

warsztat 336224 px

Nie przegap tych artykułów.