CO TO ZA KOBIETA?

Wczoraj średzcy policjanci zostali wezwani na nietypową interwencję. W jednej z miejscowości na terenie gminy Kostomłoty, na przystanku PKS, siedziała kobieta. Nie reagowała na pytania policjantów, sprawiała wrażenie nieprzytomnej...

Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe, wówczas kobieta ocknęła się i zaczęła mówić w obcym języku przypuszczano, że czeskim. Ponieważ nie posiadała żadnego dokumentu umożliwiającego jej identyfikację, została przewieziona do Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej celem potwierdzenia jej danych.

Aby nawiązać kontakt z kobietą na miejsce przyjechał biegły języka czeskiego oraz psycholog z KWP we Wrocławiu. Niestety, kobieta nie odpowiadała na żadne pytania, przez cały czas milczała.

Z dokumentacji medycznej sporządzonej w języku czeskim, jaką posiadała przy sobie wynikało, że osoba, której dotyczy, jest Czeszką oraz, że leczyła się psychiatrycznie. Aby ustalić tożsamość kobiety, oficer dyżurny rozesłał do wszystkich jednostek telefonogram ze zgromadzonymi informacjami na jej temat oraz zdjęciem.

Ppolicjant z Wydziału Kryminalnego średzkiej policji skontaktował się z Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji. Tam z kolei nawiązano kontakt ze stroną czeską. Biuro Interpolu w Pradze potwierdziło tożsamość kobiety. Okazała się nią 44-letnia obywatelka Czech, która w przeszłości była zgłaszana jako osoba zaginiona.

Po konsultacji psychiatrycznej decyzją lekarza kobieta została przyjęta na Oddział Psychiatryczny w Lubiążu i otoczona właściwą opieką.