Przejdź do głównej treści

CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE. NIE TYM RAZEM

bp 0

Data publikacji: 2017-09-13 12:48:47

Troszkę bezczelnie obalę sens tytułowego przysłowia, klasyfikującego nas Polaków jako tych, dla których trawa za płotem sąsiada zawsze zieleńsza.


 

Posłuży mi do tego świetnie zorganizowane lokalnie, w NASZEJ Bibliotece Publicznej „Narodowe Czytanie”. Punktualnie o godz. 11 dnia 2 września 2017 r., wraz z całą Polską, inaugurowano głośne czytanie „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego. Akcja objęta honorowym patronatem pary prezydenckiej.

Sobota, godzina przedpołudniowa, dzień wolny od pracy. Część mieszkańców krząta się przy porządkach, wędruje po galeriach handlowych, inna łapie ostatnie promienie wakacyjnego słońca lub rozkoszuje się labą po pracowitym tygodniu. Ja, prowadzona bezbłędnym instynktem Konesera Wrażliwości (hojne określenie mojej przyjaciółki), wstępuję w demokratyczne progi NASZEJ miejskiej biblioteki. Na rozległych oceanach komercji to wyspiarskie sanktuarium myśli ludzkiej i wiedzy. Biblioteki szeroko otwierają swe podwoje dla „łaknących” czytelników, niezależnie od zamożności portfela, statusu, płci, wyznania, rasy i wieku. Nie robią wyjątków, co czyni je absolutnie wyjątkowymi. Ponadto w nowoczesnej odsłonie, a taka jest NASZA średzka biblioteka, są centrum prężnej wymiany kulturalnej. Organizują spotkania z podróżnikami, pisarzami, aktorami, wystawy plastyczne, warsztaty tematyczne, a nawet „nocowanki” wśród regałów z książkami w „Noc Andersena”.

Do opisu wspomnianej uroczystości zapożyczę słowa Racheli z „Wesela” St. Wyspiańskiego Wchodzę a:

„Ta chałupa rozświecona

z daleka, jak arka w powodzi,

błoto naokoło, potopy,

hukają pijane chłopy;

ta chałupa rozświecona,

grająca muzyką w noc ciemną,

wydała mi się arcyprzyjemną,

jako arka, na kształt czarów łodzi,”

Poza porą dnia reszta scenerii „kubek w kubek”. Nawet izba w Bronowicach, w której toczy się akcja „Wesela” wyglądała podobnie. Ściany zawieszone obrazami Matejki i „portretami maryjnymi”. NASZA biblioteczna izba przytulnie udekorowana obrazami wykonanymi przez adeptów Pracowni Artystycznej „Na piętrze”. To wystawa „Wesele kreską kolorem” - cytaty z utworu zinterpretowane swobodnie, różnymi technikami. Towarzysząca przedsięwzięciu wystawa to idealny ukłon w stronę dramaturga. St. Wyspiański też malował, tworzył witraże, projektował, dekorował wnętrza, wymyślał scenografie i kostiumy teatralne.

Powitała przybyłych, główna gospodyni i aranżerka dzisiejszego spotkania dyrektor Anna Kuszlik-Czajkowska. Towarzyszyła jej równie dostojna świta. Wszystkie NASZE bibliotekarki w kwiecistych wiankach, ludowych czepcach, haftowanych serdakach i wzorzystych spódnicach. Przygotowane były dwa mikrofony, aby oddać klimat sztuki rozpisanej na role. Odświętna, kameralna, rodzinna atmosfera.

Jako pierwsi, zagrzewając innych przykładem, deklamowali reprezentanci władz powiatowych i gminnych - Panowie Sebastian Burdzy i Andrzej Bielski. Następnie kontynuowali organizatorzy, goście i ochotnicy, których nie brakowało. Szczególne brawa dla dzieci - potrafiły klasykę literatury potraktować jak ciekawą, wakacyjną przygodę. Lekkości i żartobliwego tonu nadała swej interpretacji nasza społeczna aktywistka (jedna z klarnecistek NASZEJ Orkiestry Dętej), Renata Kopacka. Wcieliła się jednocześnie w postacie Radczyni i Kliminy, z gracją zmieniając przygotowane nakrycia głowy. Ta szczypta humoru sprawiła, że historyczny utwór, napisany pięknym, lecz przecież trudnym dla laika językiem, nabrał świeżych rumieńców.

Przecież istota „Narodowego Czytania” nie w tym, aby przed historią „padać na kolana” ani „stać na baczność” ale być właśnie z rodakami „Tu i Teraz”, z zaangażowaniem, z książką w ręku. Wpleść łagodnie spuściznę przodków w warkocz teraźniejszości. St. Wyspiański, któremu Ojczyzna „leżała na sercu” wciąż „poszerzał horyzonty” Polaków i swoje własne. Wiedział, że wolność nie rodzi się z zamknięcia na cokolwiek. Dlatego był otwarty na świat, podróżował, studiował za granicą, inspirował się antykiem, przynależał do młodopolskiej cyganerii krakowskiej kontestującej wygodne standardy mieszczańskie.

Poza warkoczem metaforycznym (splecione pasma przeszłości i teraźniejszości) dosłownych, kobiecych też był dostatek. Należały do chórzystek Reprezentacyjnego Zespołu Pieśni i Tańca Wrocław. Utalentowane dziewczyny w bogatych, regionalnych strojach oraz dwóch dziarskich kawalerów olśniło nas tańcem, śpiewem, teatralnym ruchem scenicznym. Rzadka to gratka spotkać się z tradycją w tak wyrafinowanej formie.

Po części artystycznej przeszliśmy płynnie do biesiadnej. „Pod lipą” - stylizowany na ludowo kram kryty strzechą uginał się od tradycyjnych specjałów. Wśród nich znalazły się: smalec ze skwarkami, baby drożdżowe, śliwy z sadu. Na trawienie kolorowe nalewki, w tym, o kuszącej ryzykantów nazwie, „Zagadka” (czy ktoś ją rozwiązał?).

Często słyszę (niestety), że my Polacy to tylko narzekamy, kłócimy się, jesteśmy podejrzliwi i zazdrośni. Słyszę tę krytykę od nas samych, nie obcych. Tych najczęściej zachwyca nasza ojczyzna: pejzaż, obyczajowość, kultura. Zmieńmy to! - wielka podróż zaczyna się od pierwszego kroku.

Jako wszędobylska osoba, która lubi zaglądać w rozmaite zakamarki życia społecznego (z równą ciekawością w jego „marginesy” i „świeczniki”) powiem Wam co widzę: My Polacy potrafimy być zaangażowani, wspierać się, organizować w dobrej sprawie. Wspólnie płakać, śmiać się, bawić i rozmawiać konstruktywnie. Dzielić się tym co mamy i uczyć od siebie nawzajem. Podsumowując te zachwyty nad NASZYM proponuję przestarzałe, narodowe przysłowie zamienić na nowe: Znam i doceniam swoje, cudze poznaję i szanuję.

Myślę, że to dobry postulat w dniu „Narodowego Czytania”.

Bożena Boboń-Jastrzębska fot. bp

bp 3

bp 4

bp 2

ok5

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Może p.burmistrz zamiast wszystko podpisywać co jej dają to niech zaje sie czymś dla.dzieci i młodzieży  ...
A ja się pytam po co to i na co to szkoda kasy ? W Środzie to ...
Z tym chłopakiem to fantazja ich poniosła. Byłam akurat na zakupach w Dino i widziałam wszystko, ...

Lokalne ogłoszenia drobne

16.06.2025 07:03 wrote:
Interesują mnie stare: Obrazy, Ikony, Srebro, Sztućce, Porcelana, Ceramika, Szkło kolor, Srebro, Platery, Stare Lampy, Lampy naftowe, Ample, Fig…
03.01.2025 17:44 wrote:
Sprzedam dom w miejscowości Wilczków gm. Malczyce, pow. 77,40 m2, trzy pokoje, w trakcie remontu, nowe okna, instalacja elektryczna i wodna, poz…
02.01.2025 09:02 wrote:
SKUP ANTYKÓW - GOTÓWKA – SPRAWDŹ ! Kupię stare Obrazy, Obrazki, Ikony, Witraże, Porcelana, Srebro, Sztućce, Zegarki, Lampy, Figurki, Rzeźby, Pła…