DOKARMIANIE ZWIERZĄT - TO JESZCZE ZABAWA CZY JUŻ TRADYCJA?

W zaborowej kniei już po raz czwarty z rzędu dzieci i młodzież z Zaboru Wielkiego i Białkowa rozpoczęły ferie zimowe akcją dokarmiania dzikich zwierząt.

Śnieżna i mroźna zima jest trudnym okresem dla leśnych zwierząt. Lód i gruba warstwa śniegu utrudniają zwierzętom dostęp do pokarmu i wody dlatego m.in. dzieci i młodzież powinny pamiętać aby pomagać im przetrwać zimę. Taki też cel przyświecał organizatorom tegorocznej akcji, instruktorom świetlicowym - Małgorzacie Czajkowskiej z Zaboru Wielkiego i Renacie Kowaleczko z Białkowa oraz myśliwemu Koła Łowieckiego „Odyniec” Piotrowi Lelińskiemu.

Mimo, że tegoroczna aura zimy nie przypomina, a raczej jesień, młodzi ludzie także z dużym zaangażowaniem i starannością przygotowali się do akcji dokarmiania zwierząt. Każdy ze swojego gospodarstwa domowego przyniósł jakąś karmę: buraki, ziemniaki, marchew, jabłka, zboże, siano łąkowe czy suchy chleb.

Miejscem zbiórki uczestników tegorocznej akcji dokarmiania zwierząt, która odbyła się 24 stycznia był karmnik dla ptaków przy czatowni w Zaborze Wielkim. Dzieci i młodzież uzupełniły „ptasią stołówkę” o świeżą karmę – słoninę i ziarna zbóż, a czatownia została dodatkowo zamaskowana gałązkami świerku, skąd można było obserwować żerujące w karmniku ptaki m.in. kosy, trznadle, dzwońce, wróble i sikory. Tu jeszcze mała uwaga. Wywieszając słoninę należy zadbać o to, aby nie była solona, ponieważ sól jest szkodliwa dla ptaków.

Z miejsca zbiórki wraz z myśliwym, panem Piotrem udaliśmy się do najbliższego paśnika przy poletku uprawnym nieopodal rezerwatu przyrody Zabór. Myśliwy wyjaśnił, że takie obiekty jak paśniki są stałymi punktami dokarmiania. Zwierzęta przyzwyczajają się do nich i regularnie tu przychodzą. Pamiętajmy, że jeśli zapomnimy dostarczyć karmę, zwierzęta nie zapomną i będą na nas czekały.

Na wyposażeniu paśników są także tzw. lizawki, które pełnią ważną rolę w odżywianiu się zwierzyny i zapobieganiu chorobom. Lizawka to drewniany słupek z kostką soli umieszczoną na szczycie. Sól jest źródłem ważnych pierwiastków, które pod wpływem wilgoci spływają po słupku. Zwierzęta chętnie ją zlizują.

Można powiedzieć, że dokarmianie zwierząt leśnych jest prawdziwą sztuką. Z dostarczaniem pożywienia zwierzętom nie można przesadzać. Najważniejsze jest dokarmianie w warunkach ekstremalnych, gdy sroga zimowa aura zagraża ich życiu. Podczas łagodnych zim głównie powinny one radzić sobie same. Dokarmiajmy zatem leśne zwierzęta w porozumieniu z miejscowym przedstawicielem koła łowieckiego lub leśnikiem. Trzeba zwrócić także uwagę na rodzaj dostarczanego pokarmu, ponieważ podanie niewłaściwej karmy może zaszkodzić zwierzętom, powodując u nich choroby, osłabienie organizmu a nawet śmierć.

Po wspólnej edukacyjnej wyprawie, myśliwy opowiedział nam przy ognisku o tajemnicach zimowego lasu. A w międzyczasie piekliśmy kiełbaski, które bardzo wszystkim smakowały. Dzień zakończyliśmy wzbogaceni o nowe pożyteczne doświadczenia i wiedzę z dziedziny łowiectwa i leśnictwa. Na zakończenie spotkania każdy z uczestników otrzymał upominek.

Instruktorzy świetlicowi wraz z dziećmi i młodzieżą z Zaboru Wielkiego oraz Białkowa dziękują serdecznie za wsparcie i pomoc w organizacji IV edycji „Akcji dokarmiania zwierząt” Kołu Łowieckiemu Odyniec ze Środy Ślaskiej oraz Samorządowemu Ośrodkowi Kultury w Miękini.

Tekst i zdjęcia:
Zbigniew Pilch

{phocagallery view=category|categoryid=261|
imageid=0|limitstart=0|limitcount=0|
fontcolor=#B88A00|bgcolor=#C0C0C0|bgcolorhover=#FF2400|imagebgcolor=#FFD24D|
bordercolor=#B88A00|bordercolorhover=#86B300|
detail=0|displayname=1|displaydetail=1|displaydownload=0}