DRUGI OKUPANT CZYLI SYBIRACKIE ŚWIĘTO W ŚRODZIE ŚLĄSKIEJ

17. 09.1939 roku Rosja sowiecka łamie pakt o nieagresji z Polską i w zdradziecki sposób wbija nóż w plecy żołnierzom polskim walczącym z hitlerowskimi Niemcami. Od tego czasu minęły 73 lata...

Kto obecnie zna nazwy 8 kresowych województw: stanisławowskie, tarnopolskie, lwowskie, wołyńskie, poleskie, nowogródzkie, wileńskie i białostockie?

Okrutny terror sowiecki objął 13 milionów ludności, zapełniły się więzienia - żołnierzy, jeńców wojennych pędzono dziesiątki kilometrów na wschód bez jedzenia i picia. Czego doświadczył mój ojciec  żołnierz  5DP broniący Lwowa.

Po zakończeniu działań wojennych rozpoczęły się masowe deportacje w głąb Związku Sowieckiego, połączone z grabieżą  i niszczeniem kościołów, domów, dworów  - niszczono wszystko, co polskie.

Na miejscu zesłania enkawudziści z uśmiechem mówili Polakom – WAS NA TO ZDIES PRIWIEZLI, SZTOB WY PODOCHLI (przywieźliśmy was tu żebyście  zdechli, ale przedtem pomożecie nam zbudować komunizm).

Na święcie „Sybiraka” w Środzie Śl. byłem po raz pierwszy, tak od początku do końca. Uroczystość piękna i podniosła, ogromne wrażenie zrobiła Msza Święta i Homilia o męczeństwie i bohaterstwie Sybiraków . Chwała wszystkim , co przyczynili się do tej patriotycznej uroczystości, natomiast zasmuca mnie fakt ,że zapomniano o tych, co pierwsi przeciwstawili się sowieckiej agresji – o żołnierzach polskich, którzy oddali daninę krwi za Ojczyznę i Wiarę.

Pod pomnikiem Żołnierzom Polskim nie było nikogo .

Woytek Kopacz