Jak poinformowano nas w Urzędzie Miejskim w Środzie Śląskiej, student Łukasz P., który pomalował sprayem ściany na budynkach w rynku i jego okolicach, zobowiązał się zamalować swoje graffiti do końca kwietnia.
Winowajca, wraz matką, był u Burmistrza miasta i obiecał, również w pisemnym oświadczeniu, że naprawi wyrządzone szkody. Jeżeli nie wywiąże się z tej obietnicy, będzie musiał zwrócić miastu i wspólnotom koszty związane z usunięciem napisów.
- Łukasz P. otrzymał od nas pismo 28 października 2007 roku, w którym wyraziliśmy zgodę, aby naprawił szkodę – mówi zastępca burmistrza, Mieczysław Kudryński. – Wspólnie ustaliliśmy termin do końca kwietnia bieżącego roku. Z tego, co wiem, do części prac przystąpił, a część już wykonał. Na pewno z naszej strony dokładnie sprawdzimy czy i w jaki sposób wywiązał się ze swojego zobowiązania. Jeżeli tego nie zrobi, prace te zlecimy firmie, a jego obciążymy kosztami. Przyznał się, jego wina jest bezsporna, poprosił też o możliwość naprawienia szkody, a burmistrz wyraził na to zgodę. Na pewno nie pozwolimy, aby efekty jego jesiennego wybryku były widoczne.

(red.)
1. <Lepszy dobór kadry....< To teoria, a praktyka jest taka, że UM zmienił się ...