JAK RATOWAĆ OSOBĘ TONĄCĄ W LODZIE? ĆWICZENIA STRAŻAKÓW

Przez trzy dni strażacy ze Środy Śl., Malczyc i Miękini brali udział w ćwiczeniach na lodzie. Jak podkreślają, działania miały na celu doskonalenie umiejętności ratowniczych.

Na szczęście w ostatnich latach działania ratownicze strażaków na lodzie ograniczały się jedynie do ratowania ptaków, w tym łabędzi, między innymi na akwenie Kajaki i w Brodnie. Nie mniej jednak, jak co roku w okresie zimowym strażacy z terenu powiatu średzkiego biorą udział w ćwiczeniach na lodzie.

- W dniach od 11. do 13. stycznia jednostki straży ze Środy Śl., Malczyc i Miękini, wzięły udział w ćwiczeniach doskonalących w zakresie działań na lodzie na wypadek utonięcia przy wykorzystaniu posiadanego na wyposażeniu sprzętu: sani lodowych, deski ratowniczej, czy drabiny pożarniczej, a także specjalnych ubrań wypornościowych – relacjonuje ćwiczenia młodszy brygadier Aleksander Meusz.

Jak podkreśla strażak, wykorzystując okres zimowy i aurę, strażacy doskonalą wykorzystywanie różnych technik ratowniczych. A ich wybór zależy od wielu czynników.

Najtrudniejsze w działaniach

Zapytany o to, w czym tkwi największa trudność w działaniach prowadzonych na lodzie, strażak odpowiada:

- Najtrudniejsze jest dotarcie do osoby tonącej. W zależności od grubości lodu, odległości od brzegu, musimy dobrać odpowiedni sprzęt, a także odpowiednie techniki ratownicze – wyjaśnia mł. bryg. Aleksander Meusz.

Miejmy nadzieję, że strażacy wiedzę i umiejętności udoskonalone podczas trzydniowych ćwiczeń nie będą musieli wykorzystywać w sytuacjach realnego zagrożenia.

(isz), Fot. OSP KSRG Miękinia