Mamy kolejne powody do radości. Mateusz Cielepała, utalentowany bokser z Malczyc, którego karierę śledzimy od początku, odniósł kolejne zwycięstwo. Tym razem Mati wziął udział w Międzynarodowym Turnieju Boksu Amatorskiego w Sulejowie.
Mateusz Cielepała, jeden z bohaterów naszego cyklu rozmów z ciekawymi ludźmi, odniósł swoje kolejne zwycięstwo. Tym razem Mati „Bestia” razem z kolegami z klubu Glory Boxing Środa Śląska - Mariuszem Kielesińskim, Krzysztofem Wasylów i Kacprem Miśkowskim 27 stycznia wzięli udział w Międzynarodowym Turnieju Boksu Amatorskiego Sulejów. Jak podkreśla trener, Radosław Pupin, nasi bokserzy godnie reprezentowali Środę Śląską. Niestety, bardzo dobrze przygotowany Kacper Miśkowski nie stoczył walki z powodu rezygnacji przeciwnika.
Krzysztof Wasylów kontra Radosław Nadolski
Trenującemu od dwóch lat w klubie Glory Krzyśkowi Wasylów przyszło zmierzyć się na ringu z doświadczonym przeciwnikiem z Ukrainy. Mający na swoim koncie 40 walk Radosław Nadolski wykazał się dobrą kondycją i doświadczeniem.
- Krzysiek zaprezentował się bardzo dobrze. Zabrakło doświadczenia. Nasz zawodnik naciskał, szedł do przodu, a ukraiński bokser cofając się zadawał uderzenia, na co Krzysiek odpowiadał bardzo dobrze – mówi o walce Radosław Pupin.
Mariusz Kielesiński kontra Oleksandr Parluk
Choć dla Mariusza była to dopiero druga walka na ringu, jak mówi Radosław Pupin, zawodnik klubu Glory zaprezentował się z bardzo dobrej strony.
- Przeciwnik Mariusza stoczył już na ringu 60 walk. Zabrakło doświadczenia i obycia, lecz nasz zawodnik nieustępował na ringu pięściarzowi z Ukrainy. Ostatecznie doświadczenie ukraińskiego zawodnika przeważyło szale wygranej na jego korzyść – mówi trener.
Mateusz Cielepała kontra Andrzej Sabaciński
Zapytany o walkę Mateusza Cielepały z zawodnikiem z Piotrkowa Trybunalskiego, Radosław Pupin porównuje ją do walki Dawida z Goliatem, ponieważ przeciwnik średzkiego boksera, doświadczony zawodnik walczący również w K1 ma 205cm wzrostu.
- Mati od początku wiedział, co ma robić i już w pierwszych minutach walki oddał wiele celnych uderzeń, wymuszając na przeciwniku mocną presję. Przeciwnik już w drugiej rundzie był mocno zniechęcony i przy każdej kombinacji Mateusza wieszał się na nim. Z kolei na linach odwracał się, przerywał kombinacje celnych ciosów, co przerywało walkę i uniemożliwiało znokautowanie zawodnika z Piotrkowa Trybunalskiego – relacjonuje walkę trener.
Jednogłośnie decyzją sędziów, walkę wygrał Mateusz Cielepła.
Kolejne sukcesy i poszukiwania sponsora
To już kolejne sukcesy Mateusza Cielepły, o których mamy przyjemność informować, a także pierwsze sukcesy obiecujących zawodników z klubu Glory. Jednak jak podkreśla Radosław Pupin, aby zawodnicy mogli się nadal rozwijać i startować w kolejnych turniejach i galach bokserskich, niezbędnym jest wsparcie finansowe dla klubu, do którego trener razem z zawodnikami zachęcają.
(isz), Fot. facebook/Glory boxing