Przejdź do głównej treści

Czy nasze dzieci są gorsze?

 Do naszej redakcji zgłosiły się dwie mieszkanki Komornik (gm. Środa Śl.), które są oburzone, że we wsi został zlikwidowany plac zabaw dla dzieci, a urządzenia na nim stojące, wywiezione przed trzema tygodniami, najprawdopodobniej do Szczepanowa.


- Plac zabaw postawiono za zgodą wspólnoty mieszkaniowej, na jej terenie – mówi mieszkanka Komornik, pani Mydłowska. – Nikomu wcześniej nie przeszkadzało, że bawią się tam dzieci. Nie był on aż tak blisko czyichś okien, by zakłócało to czyjś spokój. Znaleźli się jednak ludzie, którym zaczął on przeszkadzać, bo ich dzieci dorosły... Ostatecznie plac zlikwidowano. A przecież w Komornikach są dzieci, które chcą z niego korzystać. Tym bardziej, że dziś mamy bardzo trudną sytuację z powodu remontu drogi do Wrocławia. Część samochodów jeździ przy naszym osiedlu. Boimy się więc o bezpieczeństwo dzieci. Prosiliśmy też o pomoc policję, powiadomiliśmy o tym burmistrza, gdyż ta uliczka należy do gminy. Boimy się, że takie nasilenie ruchu, a także to, że kierowcy jeżdżą bezmyślnie, wymijając np. szkolne busy, może przyczynić się do jakiegoś nieszczęścia. Stąd nasza interwencja. Poza tym nie ma u nas innego miejsca do zabaw, a świetlica jest często zamknięta, bo jak sołtys jest w pracy, to klucza trudno się doprosić. Pytamy więc: czy nasze dzieci są gorsze? Tym bardziej, że niemal  w każdej wsi są takie miejsca, więc dlaczego nasze maluchy mają być pokrzywdzone?

Obie panie udały się w poniedziałek do burmistrza i zaniosły pisemną prośbę. Zwróciły się  w niej o pomoc, aby władze gminy wystąpiły z pismem do Agencji Nieruchomości Rolnej we Wrocławiu, do której należy teren, a na którym chciałyby aby powstał nowy plac zabaw,  o jego użyczenie. Niedługo poinformujemy, czy takie pismo zostało wysłane i czy ANR wyraziła zgodę.

Poza tym obie panie jednogłośnie stwierdziły, że nic w tej sprawie nie zrobił sołtys, dodając przy tym, że zlikwidowany plac zabaw stał w pobliżu miejsca zamieszkania jego teściowej.

Twierdzą także, że radny Jerzy Fink również im nie pomaga w rozwiązaniu tego problemu, chociaż Komorniki należą do jego okręgu wyborczego.

Zdaniem naszych rozmówczyń dla niektórych osób, które mają starsze dzieci ten problem jest banalny, ale jest też wśród nich grupa, która popiera ich starania o przywrócenie miejsca wspólnych zabaw dla dzieci. Niedługo rozpoczną się wakacje, a remont drogi 94 z pewnością potrwa dłużej, więc liczymy, że problem wkrótce zostanie rozwiązany.

(PM)

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


A ja się pytam po co to i na co to szkoda kasy ? W Środzie to ...
Z tym chłopakiem to fantazja ich poniosła. Byłam akurat na zakupach w Dino i widziałam wszystko, ...
Na podwórku przy ulicy Kilińskiego zamontowano nowe wiaty śmietnikowe - to odpowiedź na liczne sygnały mieszkańców ...

Lokalne ogłoszenia drobne

16.06.2025 07:03 wrote:
Interesują mnie stare: Obrazy, Ikony, Srebro, Sztućce, Porcelana, Ceramika, Szkło kolor, Srebro, Platery, Stare Lampy, Lampy naftowe, Ample, Fig…
03.01.2025 17:44 wrote:
Sprzedam dom w miejscowości Wilczków gm. Malczyce, pow. 77,40 m2, trzy pokoje, w trakcie remontu, nowe okna, instalacja elektryczna i wodna, poz…
02.01.2025 09:02 wrote:
SKUP ANTYKÓW - GOTÓWKA – SPRAWDŹ ! Kupię stare Obrazy, Obrazki, Ikony, Witraże, Porcelana, Srebro, Sztućce, Zegarki, Lampy, Figurki, Rzeźby, Pła…