Nie samym chlebem i winem...?

OPINIA CZYTELNIKA
W sklepie piekarniczym pana Szostaka  przy ulicy Legnickiej w Środzie Śląskiej pod numerem 17 – mogą państwo po raz pierwszy zobaczyć (na wystawie), Bachantkę i Bachuska Średzkiego Śląskiego.

Po ponad 500-letniej nieobecności, znowu jest ten winny skrzat i jego koleżanka w naszym mieście. Bachuski w większości zamieszkały w ratuszu, a Bachantki były podobno za chude, więc ich nie chcieli w urzędzie.

Adoptowałem dziewczę i jej koleżanki. Na mojej kuchni na pewno się „poprawią”. A w urzędzie, to podobno mysz kościelna się nie pożywi, jak mawiał rzekomo kościelny z Berdyczowa. Jak ktoś nie wierzy, niech napisze list. Kierunek - na Berdyczów!

Kolekcjonerzy średzkich pamiątek mogą dzwonić pod numer 071- 317 33 86 – chętnie porozmawiam, jak można stać się właścicielem tej cennej i miłej figurki.