Jesteśmy razem 33 lata – od 1992 roku!
Dlaczego w Środzie nie chcą króla?
(OPINIA MIESZKAŃCA) -Rodzice wychowali mnie w duchu patriotycznym i dlatego nie mogę zrozumieć, skąd w naszym mieście tak rażący brak inicjatyw do upamiętniania ważnych wydarzeń historycznych, ze strony historyków czy też władz lokalnych.
Władysław III Laskonogi, syn Mieszka III Starego i Eudoksji - księżniczki Kijowskiej, w przekazach historycznych postrzegany jest jako władca na przemian surowy i łagodny. Wierzył we wszelkiego rodzaju wróżby, przepowiednie i siły magiczne. Spory z arcybiskupem Kietliczem o wpływy polityczne nie przyniosły Władysławowi III korzyści i nie wzmocniły jego pozycji w walce o dominację w Wielkopolsce. Starania Władysława III o szeroki dostęp Polski do morza i czasowe, za jego panowania, władanie Pomorzem Gdańskim można uznać za sukces polskiego władcy.
Najsilniej zaznaczył swoje przywództwo w Polsce w latach: 1202, 1227-1228 i 1230. Pozbawiony władzy książę pragnął z całej duszy odzyskać swoje dziedzictwo, czyli Wielkopolskę. Liczył na pomoc Henryka Brodatego, scedował więc na niego swe prawo do tronu krakowskiego.

Osamotniony, nieformalny, król Polski został zamordowany 3 listopada 1231 r w Środzie Śląskiej. Laskonogi nie był „aniołem”, jak większość władców europejskich w tamtych czasach, co nie przeszkadza tamtym narodom czcić swoich królów i władców. Polacy, którzy obecnie mieszkają w naszym mieście mają obowiązek dbania o swoich przodków. Starosta i Burmistrz wspólnie powinni ufundować tablicę informacyjną poświęconą Władysławowi III Laskonogiemu - zwanemu też Wielkim.
W żadnych publikacjach, które można nabyć np. w średzkim muzeum, nie ma słowa o pobycie władcy w naszym mieście, nie ma też tablicy informacyjnej na ten temat, jak też w miejscu, gdzie znaleziono Skarb Średzki, a byłaby to doskonała forma promocji miasta i atrakcja turystyczna.
Woytek Kopacz
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.