poniedziałek 29.04.2024

Imieniny: Rity Donaty

// reklama@roland-gazeta.pl // + 48 500 027 343 //

poleasingowe pl 970 250

Śmierć księdza Kija

Skomentuj

 Ks. Antoni Kij urodził się 13 czerwca 1916 roku w Stryju, jako siódme dziecko w rodzinie. Tam uczęszczał do szkoły powszechnej i gimnazjum. Święcenia kapłańskie otrzymał we Lwowie 23 kwietnia 1940 roku. W czasie II wojny światowej pełnił posługę kapłańską w wojsku polskim jako kapelan. Przeszedł szlak bojowy od Lenino do Berlina, gdzie został ranny. Parafię w Środzie Śląskiej objął w marcu 1946 roku.

Zastał parafię ze zbombardowanym kościołem parafialnym, jedna bomba spadła na główny ołtarz, druga na chóry i częściowo zniszczyła organy. Plebanię, należącą do parafii zajęła milicja obywatelska, gdzie do dziś mieści się Komenda Powiatowa Policji. Początku jego pasterzowania były więc bardzo trudne. Kapelan nie miał gdzie odprawiać mszy świętej i gdzie mieszkać. Mieszkał więc prywatnie u ludzi. Mieszkający przy ul. Cmentarnej niemiecki weterynarz użyczył mu pokoju, który służył jako kancelaria parafialna. Z powodu braku kapłanów trzy dni w tygodniu obsługiwał parafię Malczyce, a cztery dni Środę Śl. Do Malczyc dojeżdżał rowerem lub furmanką, którą poprzednio gospodarz woził obornik. Aby parafia mogła jako tako funkcjonować, trzeba było ostro zabrać się do pracy.

Do Środy Śl. w tym czasie przyjeżdżała ludność biedna, zwolniona z Sybiru lub wysiedlona z województw zagarniętych przez Związek radziecki, a więc z województw lwowskiego, stanisławowskiego, tarnopolskiego. Byli to ludzie bardzo biedni, ale mieli gorące serca. Cieszyli się, że jest świątynia i kapłan. Chętnie własnymi rękoma, gdyż pieniędzy nie mieli, pod kierownictwem księdza, który także pomagał im, własnoręcznie odbudowali świątynię.

Od roku szkolnego 1946 została otwarta szkoła podstawowa i gimnazjum, gdzie ks. Kij katechizował.

A ludność dalej „napływała”. Jesienią w 1946 roku ks. Kij urządził misje św. Byli ludzie, którzy nawet przez sześć lat nie byli u spowiedzi św. W czasie misji udzielano dużo chrztów, ślubów oraz przygotowano do Komunii Świętej.

Na terenie parafii był i jest do dzisiej kościół, wówczas ewangelicki, w dobrym stanie, ale nieczynny. Staraniem ks. Kija w roku 1948 kościół ten został przez biskupa konsekrowany i nadano mu miano „Podwyższenia Krzyża Świętego”. Też w roku 1948 roku ks. Kij założył stowarzyszenie „Apostolstwo Modlitwy”.

Ale te wszystkie starania czynione przez ks. Kija nie podobały się ówczesnym władzom. Urząd bezpieczeństwa miał na usługach „swoich ludzi”, którzy chodzili do kościoła tylko po to, aby coś „uchwycić”, aby można było księdza prześladować. Prawie po każdej wygłoszonej w niedzielę homilii, wzywany był na UB i godzinami dręczono go, aby przyznał się do kłamstw, które mu zarzucano.

Pewnego dnia aresztowano go i wywieziono do Wrocławia. Była to sobota. Nie wiadomo w jaki sposób ks. Kij powiadomił ks. biskupa, aby wysłał w niedzielę kapłana celem sprawowania mszy św., gdyż parafia zostałaby bez kapłana. Ale raniutko w niedzielę wypuszczono go i na czas dotarł do Środy Śl.

Jesienią 1949 roku został przeniesiony do Gryfowa Śl., a następnie w 1958 r. do Międzylesia. Tam był proboszczem do emerytury, tj. do roku 1980.

Będąc na emeryturze co roku wyjeżdżał do Gdyni-Orłowa na leczenie mocno nadszarpniętego zdrowia. Mieszkał tam u sióstr elżbietanek. W roku 1984 również wyjechał do Gdyni-Orłowa. W pierwszym tygodniu pobytu tam został uprowadzony i przepadł bez wieści. Po sześciu dniach od zaginięcia, został przywieziony do wojewódzkiego szpitala w Gdańsku. Przywieziono go nieprzytomnego i do końca przytomności nie odzyskał... Wtedy to otrzymałam telegram od sióstr Elżbietanek z Gdyni-Orłowa następującej treści: „Ks. Antoni Kij przebywa w woj. Szpitalu na reanimacji, stan bardzo ciężki”. Natychmiast pojechałam z bratem oraz córką i zięciem. W szpitalu przyjęła nas pani ordynator oddziału, która przeprowadziła ze mną rozmowę. Córki i zięcia nie wpuściła. Wypytywała się o różne szczegóły, chociaż to wszystko miała wypisane w dokumentach szpitalnych. Wtedy ją zapytałam, co się stało, kto przywiózł go do szpitala i gdzie był sześć dni? Odpowiedziała, że przywiozło go pogotowie, został znaleziony w parku. A co się stało, że jest nieprzytomny? Odpowiedziała, że chorował na cukrzycę i przez sześć dni nie miał podawanej insuliny. Wtedy wpuściła nas na salę „w drodze wyjątku”, celem ustalenia tożsamości, gdyż do szpitala został przywieziony jako NN, bez dowodu osobistego. Zapamiętałam, że na lewym policzku miał krwiaka, a na ręce powyżej nadgarstka ukłucia, miejsce przy miejscu, około 5 cm. Lekarz ordynator, zapytana, od czego to jest, odpowiedziała, że od kroplówek, a krwiak, jak leżał sześć dni w parku to sobie odleżał. Z innych źródeł wiem, że miał połamane żebra i krwotok wewnętrzny do płuc.

Ks. Antoni Kij poniósł śmierć męczeńską. Niech spoczywa w pokoju.

Tak wspomina ks. Antoniego Kija jego siostra, pani Krystyna Urban

 

Ks. ANTONI KIJ ur. w 1916 roku w Stryju, zm. W 1987 roku w tajemniczych okolicznościach. Pierwszy katecheta i pierwszy proboszcz w Środzie Śląskiej. Gimnazjum Państwowe i Klasyczne ukończył w Stryju. Studia teologiczne ukończył we Lwowie w 1940 roku. W latach 1940-1944 był duszpasterzem w Tarnopolu. Od 1 lipca 1944 r. do 1 września 1945 r. był kapelanem Wojska Polskiego w stopniu majora. Do Środy Śl. przyjechał we wrześniu 1945 roku. Uczył religii w liceum i szkołach podstawowych. Z pracy został zwolniony 31 maja 1949 roku w oparciu o pismo kuratorium z dnia 10 lutego 1949 r. Wyjechał ze Środy Śl. do Gryfowa Śl.

 




Wczytywanie komentarza... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.
Zaloguj się aby dodać komentarz.
pozostały limit znaków.
Zaloguj się za pomocą ( Zarejestruj się? )


Ja Wam naprawde wspolczuje. Daliscie sie wciagnac w telewizyjna narracje obrzucania sie blotem przez politykow zarowno ...
Bardzo ciekawe przesłaniem widzę w Twoim komentarzu, bo jest Bóg, Ojczyzna, oskarżenia, poniżenie, nienawiść, złorzeczenie. A ...
Aleksandra Perużyńska Nowi radni Rady Powiatu wybrani!
Jak można głosować na zdrajców Polski na ludzi którzy nawołują do wojny którzy chcą odebrać nam ...

Lokalne ogłoszenia drobne

21.04.2024 10:58 wrote:

Kupię stare krajalnice do mięsa z kołem zamachowym na kolbe, wagi sklepowe oraz inne pamiątki z przedwojennych sklepów mięsnych oraz masarni. Pł…

19.03.2024 15:58 wrote:

Sprzedam mieszkanie 76,02m2 w Środzie Śląskiej przy ul. Jesionowej. Mieszkanie prawie w całości wykończone. https://www.otodom.pl/pl/oferta/mies…

20.02.2024 19:12 wrote:

Kupię kable płaskie podtynkowe 3x1,5 i 3x 2,5  20 rolek. Tel 500 844 143…

13.02.2024 21:00 wrote:

Rower męski trekingowy UNIVEGA modelTerreno, koła 28", rama aluminiowa, osprzęt marki SHIMANO  DEORE. Rower jest zadbany, po sezon…

Nie przegap tych artykułów.