LEKCJA PATRIOTYZMU

15 sierpnia 1920 roku Wojsko Polskie zatrzymało pod Warszawą wojska Rosji bolszewickiej. Ale nim to nastąpiło – dzień wcześniej, rano około godziny 9.00, podczas jednej z wielu bitew na czele Legii Akademickiej staje kapelan wojskowy ksiądz Ignacy Jan Skorupka. Bez broni z krzyżem w prawej ręce, prowadzi swoich wychowanków do ataku...

Ten wybitny patriota, opiekun sierot i młodzieży, na którego bolszewicy wydali wyrok śmierci, swoją postawą daje przykład największego umiłowania Ojczyzny i Wiary. Ugodzony bolszewickim pociskiem w głowę umiera na miedzy wśród Ossowskich pól. Marszałek Józef Piłsudski wysoko ceniąc tego skromnego kapelana, nadaje mu krzyż Virtuti Militari oraz awansuje na majora Wojska Polskiego.

Mój ojciec, razem z Tadeuszem Kurpaskim i grupą zapaleńców, aby uczcić takich właśnie patriotów, wybudował na rynku średzkim obelisk poświęcony Żołnierzom Polskim. Po wielu trudach powstaje pomnik, Władysław Kopacz stara się, aby na głównej ścianie umieścić orła w koronie, ale ówczesne władze nie pozwalają – jest rok 1985.

Mijały lata. Na początku lat 2000 jako jedyny w tym nieście składałem w tym dniu kwiaty pod pomnikiem. Teraz obchodzi się święto Wojska Polskiego w Środzie Śląskiej uroczyście i niestety kameralnie, przy widocznym braku średzian... Ale tę lekcję patriotyzmu niech każdy odrabia sam.

Woytek Kopacz

P.S.

Papież Jan Paweł II powiedział: "Wiecie, że urodziłem się w roku 1920, w maju, w tym czasie kiedy bolszewicy szli na Warszawę. I dlatego noszę w sobie od urodzenia wielki dług w stosunku do tych, którzy wówczas podjęli walkę z najeźdźcą".