LEKKOMYŚLNOŚĆ TO ŚMIERĆ!
N
ie tylko pijani kierowcy przyczyniają się do wielu wypadków drogowych. Także i piesi, nie zachowując elementarnej ostrożności, narażeni są na utratę zdrowia bądź życia. Tak było w przypadku siedemnastolatka, który przed kilkoma tygodniami zginął na drodze, tuż przed Cesarzowicami.
Chłopak wracał do domu. Szedł osią jezdni, wzdłuż linii przerywanej. Od strony Cesarzowic, w kierunku Ciechowa, nadjeżdżał właśnie Volkswagen Golf. W przeciwną stronę jechał samochód tej samej marki. Była 22.20, kiedy jeden z kierowców najechał na idącego nastolatka, który wpadł do samochodu rozbijając głową szybę. W wyniku wypadku doznał on poważnych obrażeń głowy, połamania kończyn, kręgosłupa, co skutkowało zgonem.
Zdaniem ekspertów, ciemne ubranie, bez tzw. odblasków i oślepiające światła samochodów przyczyniły się do tej tragedii.
Obecnie prokuratura czeka na wyniki ekspertyzy z zakładu medycyny sądowej aby stwierdzić, bądź wykluczyć obecność alkoholu czy środków odurzających w organizmie chłopca.
Śmiertelny finał znalazła także lekkomyślność Dawida Ch., który 8 września ub.r. uczestniczył w meczu piłkarskim. Po powrocie do domu stwierdził, że zgubił portfel i klucze do piwnicy. Postanowił więc wrócić do Malczyc i rozpocząć poszukiwania. Aby móc tam szybko (dosłownie) dotrzeć, wziął samochód swojej matki. Po drodze zabrał kolegę. jechał przez Jastrzębce i Chomiążę. Kiedy za torami wjechał w ulicę Mickiewicza na liczniku miał 60 km/h pomimo tego, że maksymalna dopuszczalna prędkość wynosiła tam 40 km/h. W tym samym kierunku, do centrum miejscowości jechał pijany rowerzysta (mieszkaniec Malczyc, miał we krwi 1,4 promila alkoholu we krwi), którego Dawid Ch. początkowo nie zauważył, kiedy to zrobił, było zdecydowanie za późno na jakikolwiek manewr. Najechał na tylne koło roweru. Wpadł na maskę Mercedesa, uderzył głową w przednią szybę i w kierownicę, po czym upadł na ziemię. Niestety, w wyniku poniesionych obrażeń zmarł.
Przeciwko Dawidowi Ch. prokurator wniósł do sądu akt oskarżenia o to, że naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym powodując nieumyślnie wypadek. „Kierując samochodem osobowym marki Mercedes na ulicy Mickiewicza poruszał się z prędkością wyższą, niż administracyjnie dopuszczalna i nienależycie obserwował przedpole jazdy oraz zjechał do osi jezdni, w wyniku czego uderzył w tylne koło jadącego w tym samym kierunku roweru powodując u jadącego nim Grzegorza N. upadek, skutkiem którego doznał on otarć naskórka, podbiegnięć krwawych, ran tłuczonych na głowie i innych skutkujących śmierć”.
Sprawcy grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
(PM)
Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
Zapraszamy na Kostomłocki Jarmark Mikołajkowy!
Przedszkolny quiz wiedzy „Podróż po Polsce”
Patriotyczne nuty seniorów i dzieci – uroczysty koncert w średzkim Domu Kultury
Jarmark Mikołajkowy w Środzie Śląskiej już 6 grudnia!
Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
