OBSERWUJ
TVi ROLAND
w Google News .
LIDIA LWOW: W ŚWIADOMOŚCI POZOSTAŁA NADZIEJA, ŻE TO JESZCZE NIE KONIEC
Jakie to dawne czasy, gdy istniała V Wileńska brygada AK. Ale chciałam o niej trochę opowiedzieć. Powstała w październiku 1943 r. utworzona przez Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę” i zapisała się chlubnie na terenie Wileńszczyzny i na terenie Polski po wojnie, walcząc na Podlasiu, Warmii, Mazurach oraz na terenie Borów Tucholskich.
„Łupaszko” stworzył brygadę po rozbrojeniu oddziału „Kmicica ‘’ – Burzyńskiego Antoniego, którego sowiecka partyzantka zamordowała oraz jego około 90 chłopców. Z pozostałych partyzantów utworzono oddział pod dowództwem „Zapory’’ Mroczkowskiego Wincentego, wyszedł on z bazy z plutonu „Kitka” Kitkiewicza Mieczysława aby sprowadzić „Łupaszkę".
Zarówno „Kitek” jak i „Zapora” przeszli do „Łupaszki” zostając dowódcami plutonów. Oddział „Łupaszki ‘’ operował na północny - wschód od Wilna, blisko granicy Polsko – ZSRR. Na tym terenie była duża partyzantka radziecko-białoruska, litewska i żydowska. Często mieliśmy z nimi potyczki lecz zawsze zwycięskie. W związku z tym dowódca sowieckich oddziałów „Markow” postanowił zawrzeć pokój z partyzantką polską.
Odbyły się 3 spotkania. Postanowiono nie walczyć ze sobą. Trwało to do 30 stycznia 1944 r. Wtedy to po 4-godzinnej walce naszej partyzantki z wojskami niemieckimi, w której mieliśmy straty - poległo 16 osób a 12 zostało rannych. Niemców zginęło 59-95 ludzi.
Sowieci nas zaatakowali. Ale i tym razem wyszliśmy obronną ręką. Wycofaliśmy się, a oni w zapadających ciemnościach zaatakowali i ponieśli ogromne straty w ludziach. Ponieważ zbliżał się front, nasza brygada została przesunięta na zachód od Wilna.
Nie braliśmy udziału w zdobywaniu Wilna. „Łupaszka” znając sowietów poprowadził naszą brygadę na zachód. Doszliśmy do Porzecza blisko Grodna i tam nas rozpoznało NKWD. „Łupaszko” pragnąc ratować ludzi wysłał kawalerię (150 ludzi), sam z resztą miał dołączyć nieco później. Wyprowadził brygadę ze wsi i powiedział, że jesteśmy zwolnieni z przysięgi. Możemy wracać do domów, ale jeśli chcemy walczyć , to małymi grupami po 10-15 osób należy dotrzeć do puszczy Augustowskiej, skąd pójdziemy pod Warszawę.
Niestety, front się zatrzymał i musieliśmy iść na południe w kierunku Wołkowyska i Białegostoku. W puszczy Białowieskiej założyliśmy bazy w okolicy Świsłoczy gdzie „Łupaszko” nawiązał kontakt z organizacją, byliśmy znów podporządkowani Londynowi. Lecz niedługo znów wojska sowieckie chciały nas rozbroić. Udało nam się wycofać, przejść granicę polsko-białoruską i znaleźć się niedaleko Jałówki -województwo białostockie.
Zostaliśmy zamelinowani przez organizację we wsiach. „Łupaszko” jeździł do Białegostoku, ale nie udało mu się spotkać z komendantem AK „Mścisławem” - Liniarskim. W terenie zaczęły się aresztowania. Pragnąc ratować żołnierzy, „Łupaszka” wysłał wszystkich z Jasienicą - Lech Beynar do puszczy Białowieskiej koło Hajnówki. Przebywali oni w zbudowanych ziemiankach do Bożego Narodzenia 1944 r. Potem przerzucono ich w okolice Brańska (powiat Bielsk Podlaski), gdzie z początkiem kwietnia 1945 r. wyszliśmy znów do walki, tym razem z wojskiem sowieckim, milicją i (ludowym)* wojskiem polskim.
Nie chcieliśmy się zgodzić z nową Polską, rządzącą się tak jak ZSRR. Były znów zwycięskie walki, nawet pewne oddziały wojska polskiego przechodziły do nas. Trwało to do września 1945 r. Armia Krajowa została rozwiązana, „ Łupaszka” rozpuścił partyzantów, ale część została na Podlasiu z „Młotem” i „Wiktorem”. Sam wyjechał do Gdańska, gdzie nawiązał kontakt z ostatnim komendantem Wileńskiego AK „Pohoreckim” - Olechnowiczem Antonim.
W Gdańsku utworzył 3 grupy dywersyjne oraz podjął akcję propagandową polegającą na rozprowadzaniu ulotek o treści antykomunistycznej. Zadanie powierzył „Orszakowi” Beynarowi Wacławowi, a po jego aresztowaniu „Zagończykowi” Selmanowiczowi Feliksowi.
Starano się przekonać ludzi, iż walka o niepodległą ojczyznę nie skończyła się, że nie prowadzą ją bandyci, lecz patrioci – żołnierze Armii Krajowej. Pojawiły się one (ulotki)* w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Ełku. „Pohorecki” stawia na działalność wywiadowczą i propagandową, „Łupaszka” na działalność dywersyjną i walkę zbrojną z komunistami. Działały 3 patrole: pierwszym dowodził podporucznik „ Żelazny” - Zdzisław Badocha, drugim „Jastrząb”- Bandzo Józef, trzecim „Zagończyk”.
14 kwietnia 1946 roku V brygada wyrusza znów w teren - w Bory Tucholskie. Major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszko” rozpoczął czwartą kampanię wojskową z wiarą w zwycięstwo i słuszność sprawy. V Wileńska Brygada miała działać destrukcyjnie na formującą się komunistyczną władzę. Swoim zachowaniem staraliśmy się wzbudzać zaufanie ludności, płaciliśmy za kwatery, wyżywienie i transport.
W czerwcu 1946 r. „Łupaszka” utworzył trzeci szwadron pod dowództwem „Zeusa”- Smolińskiego Leona. Patrole Przemierzały Pomorze, Warmię, Mazury, Podlasie i Białostocczyznę. W październiku 1946 r. „Lufa” Wieliczko Henryk miał ściągnąć z Borów Tucholskich pluton „Żelaznego” i „Zeusa”. Nie znaleźli ich. Rozwiązały się w końcu 1946 r.
„Łupaszka” opuścił oddział w kwietniu 1947 roku. W terenie pozostało około 40 partyzantów. W pierwszych miesiącach 1947 r. w lesie trzymała „Łupaszkę” (majora)* nie wiara w zwycięstwo, lecz brak wszelkich perspektyw.
W świadomości pozostała nikła nadzieja, że to jeszcze nie koniec. „Łupaszka” prowadził walkę w 1945 i 1946 r. spowodowaną działalnością Armii Czerwonej, NKWD i polskich komunistów.
W 1988 roku Prezydent Polski na uchodźstwie w Londynie, w uznaniu Wybitnych Czynów Wojennych nadał majorowi Zygmuntowi Szendzielarzowi „Łupaszko” Krzyż Złoty Orderu Wojennego VIRTUTI MILITARI. A Dariusz Fikus napisał: „Był wierny wizji Polski, którą chciał widzieć wolną i niepodległą i swoim Kresom, które tak bardzo ukochał”.
Wszyscy dowódcy plutonów to osoby bardzo pozytywne:
1. „Maks” – Rymsza Antoni podoficer Wojska Polskiego (zesłany na Syberię wrócił w 1956 r.).
2. „Kitek” – Mieczysław Kitkiewicz, podoficer WP.
3. „Rakoczy” Więcek Wiktor oficer WP – cichociemny.
4. „Mścisław” Pluciński Marian porucznik WP – (zamordowany w 1946 r. w więzieniu w Białymstoku przez komunistów polskich).
5. „Zeus” Smoleński Leon- otrzymał pierścień „Łupaszki” pcw.
6. „Żelazny” Zdzisław Badocha pcw (dezerter z LWP, niezwykle brawurowy dowódca, jednej nocy 19-20 .05.1946r zlikwidował 7 posterunków Milicji Obywatelskiej, poległ w walce z grupą operacyjną UB)*.
7. „Jasienica” „Nowina” Lech Beynar vel Paweł Jasienica – na Wileńszczyźnie w Komendzie Głównej- zastępca „Łupaszki” u nas od listopada 1944 r. na Podlasiu, ranny zwolniony w 1945r z majorem w kontakcie do aresztowania.
8. „Zygmunt” - Zygmunt Błażejewicz z 6 brygady Wileńskiej u nas na Podlasiu w 1945 r. ( dowódca sekcji egzekucyjnej - wyroki śmierci na zdrajcach Ojczyzny i likwidacji placówek MO i UB)* Piękna karta wojenna - brawurowo odważny, wyjechał do Stanów Zjednoczonych, po 1989 r. kilkakrotnie przyjeżdżał do Polski.
9. „Lala” - Lidia Lwow od 1943 r. u „Kmicica” „Łupaszki” podporucznik czasów wojny, sanitariuszka i łączniczka w oddziale do marca 1947 r., aresztowana w czerwcu 1948 r. otrzymuje wyrok dożywotniego więzienia. Z więzienia wychodzi w 1956 r. Kończy studia archeologiczne, pracuje w Muzeum Historycznym w Warszawie. Założyła Muzeum Cechu Rzemiosł Skórzanych i pracowała jako kierownik tego muzeum do 2000 r.
10. „ Inka”- Siedzikówna Danuta dołączyła do 5 brygady w 1945 roku, odważna i pełna poświęcenia. Aresztowana w Gdańsku w wyniku zdrady. Skazana na śmierć, zamordowana w sierpniu 1946 r. przez polskich komunistów. Nie miała nawet 18 lat!
(Zagończyk i Inka otworzyli długą listę żołnierzy 5 i 6 Brygady Wileńskiej zamordowanych w katowniach ubeckich)*
Gorąco, Gorąco, pozdrawiam!
Lidia Lwow
P.S .
List został napisany przez panią Lidię 2 lipca 2013 r.
Dziękuję za piękną opowieść o wspaniałych ludziach, którzy nie wahali się oddać życia za Wolną i Niezawisłą Polskę.
Woytek Kopacz
( )* - wyjaśnienia redakcyjne.
Poniższe zdjęcia pochodzą z publikacji IPN Brygady Łupaszki" autorstwa Kazimierza Krajewskiego, Tomasza Łabuszewskiego i Piotra Niwińskiego, którą gorąco polecam!
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
XVII sesja Rady Gminy Udanin
wtorek 15:48 23.09.25
Piłkarski weekend za nami – Jacek Fojna nowym…
wtorek 13:56 23.09.25
Ruszył kolejny nabór wniosków do programu…
wtorek 13:30 23.09.25
Wycieczka z dziećmi przerwana – kierowca nie miał…
wtorek 12:55 23.09.25
elofirma Piłkarskie zakończenie wakacji - podsumowanie weekendu 30-31 sierpnia 2025! Szkoda Polonii, zespół już tak fajnie funkcjonował, ale przyszły zmiany ..... Aksiog Rusza odbudowa drogi Brodno–Lipnica. Umowa podpisana Może p.burmistrz zamiast wszystko podpisywać co jej dają to niech zaje sie czymś dla.dzieci i młodzieży ... Aksiog To już pewne – rusza budowa hali sportowej przy SP nr 1 w Środzie Śląskiej! A ja się pytam po co to i na co to szkoda kasy ? W Środzie to ... |
Lokalne ogłoszenia drobne
16.06.2025 07:03 wrote:
Interesują mnie stare: Obrazy, Ikony, Srebro, Sztućce, Porcelana, Ceramika, Szkło kolor, Srebro, Platery, Stare Lampy, Lampy naftowe, Ample, Fig…
03.01.2025 17:44 wrote:
Sprzedam dom w miejscowości Wilczków gm. Malczyce, pow. 77,40 m2, trzy pokoje, w trakcie remontu, nowe okna, instalacja elektryczna i wodna, poz…
02.01.2025 09:02 wrote:
SKUP ANTYKÓW - GOTÓWKA – SPRAWDŹ ! Kupię stare Obrazy, Obrazki, Ikony, Witraże, Porcelana, Srebro, Sztućce, Zegarki, Lampy, Figurki, Rzeźby, Pła…