Jesteśmy razem 33 lata – od 1992 roku!
W sprawie malczyckiego konfliktu
(LIST DO REDAKCJI) - Jako wieloletni radny z zażenowaniem odebrałem zamieszczoną w „Rolandzie” polemikę przewodniczącej Rady Malczyce z Wójtem tej Gminy. Przewodnicząca Rady Gminy dobrowolnie i publicznie przyznaje się do swojej niekompetencji w pełnieniu tej funkcji.
Ponieważ przewodniczący jest wybierany przez radnych a więc ma poparcie większości radnych , nie może pisać o swojej bezsilności a tym bardziej o bezradności, która wynika z braku znajomości przepisów o samorządzie terytorialnym. Jeśli nie radzi sobie na tej funkcji to powinna szybko złożyć rezygnację, bowiem jest tak samo odpowiedzialna za działania gminy, jak wójt.
Nadużyciem jest podpisanie listu, jako przewodnicząca Rady, bowiem przewodniczący reprezentuje stanowisko Rady, a nie swoje własne opinie. Zarzuty Pani Przewodniczącej bardzo rzeczowo wyjaśnia wójt. Wykazując jednocześnie brak znajomości zasad działania samorządu i kompetencji Pani Przewodniczącej.
Jak by nie interpretować oba stanowiska, to jedynymi pokrzywdzonymi w tym sporze są mieszkańcy gminy, bowiem spór na szczycie gminnej władzy niekorzystnie wpłynie na jej rozwój. Władza zamiast wspólnymi siłami dążyć do poprawy warunków życia w gminie, traci energię na wzajemne zarzuty i ich odpieranie.
Odnoszę wrażenie że Pani Przewodnicząca jest chorobliwie żądna władzy i właśnie rozpoczęła kampanię wyborczą, aby w następnej kadencji ubiegać się o stanowisko wójta. Rozpoczęła ją jednak w stylu, który powinien rozsądnym wyborcom przypomnieć słowa znanego Biskupa: "Wiesz dlaczego dzwon głośny? Bo w środku jest próżny".
Władysław Czarkowski
Środa Śląska
Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
Polska – lubimy ją! Powiatowy konkurs plastyczny rozstrzygnięty
Nowa nawierzchnia na drodze Kokorzyce – Krępice
Z dumą i wdzięcznością - obchody Narodowego Święta Niepodległości w Kostomłotach
Piłkarski rozkład jazdy! Zapowiedź piłkarskiego weekendu w regionie - kto, z kim i kiedy?
Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.