Przejdź do głównej treści

MIAŁ WIELE SZCZĘŚCIA - MÓGŁ UTKNĄĆ TAM NA DOBRE...

Jak to się stało, że pewien 32-latek utknął na ambonie myśliwskiej nikt nie wie, ale jedno jest pewne - miał wiele szczęścia, że ktoś w porę usłyszał jego krzyki i wezwał na pomoc policję... - Policjanci wspólnie ze strażakami uratowali mężczyznę - twierdzi oficer prasowy średzkiej policji.

Policja nie udziela zbyt wiele informacji na ten temat. Nie wiadomo czy uratowany mężczyzna był myśliwym, który wybrał się na polowanie czy ktoś go tam "umieścił"...

Informuje jedynie, że do zdarzenia doszło 24 października po godzinie trzeciej nad ranem w jednej z miejscowości na terenie gm. Miękinia. Wówczas to dyżurny średzkiej policji został powiadomiony, że z lasu niedaleko Mrozowa słychać jakieś krzyki.

- Wysłani na miejsce funkcjonariusze odnaleźli na ambonie myśliwskiej mężczyznę, który nie mógł zejść, ponieważ teren wokół wieży znajdował pod wodą. Na miejsce zostali wezwani strażacy, którzy pomogli mężczyźnie bezpiecznie wrócić na ziemię. Policjanci przewieźli wychłodzonego 32-latka, jak się okazało mieszkańca Wrocławia, do szpitala, a następnie odwieźli do domu i przekazali pod opiekę rodzinie - informuje oficer prasowy KPP.

(red.)


Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Kontakt w sprawie Twojej reklamy: +48 500 027 343 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.