MIASTO BEZ SZALETU CZYLI SIKAJĄ GDZIE POPADNIE! (wideoreportaż)

Jest problem. Niemal odwieczny. Do Środy Śląskiej przyjeżdżają zamiejscowi mieszkańcy powiatu, a także z terenu Polski, których spotyka ból fizjologiczny w postaci braku możliwości oddania moczu, o większych potrzebach nie wspominając.

Czytelnikowi przypominamy, że publiczny wychodek postawiony został z w okolicy kościoła pw. św. Andrzeja przy ulicy tegoż świętego. Jedyny w mieście i ciągle z jakiś nieznanych powodów nie do użytku, więc rzesza ludzi musi korzystać w dalszym ciągu z tzw. WC w licznych urzędach na terenie miasta. Apelujemy więc do wszystkich szefów urzędów państwowych i samorządowych o ukrócenie tortury wędrowcom, których spotkał nagły dyskomfort związany z niemożnością opróżnienia.

Publicznej toalety brakuje przede wszystkim przy dworcu autobusowym. Tam pasażerowie, którzy przyjeżdżają do miasta załatwić sprawy w urzędzie, albo zrobić zakupy nie mają możliwości załatwić podstawowej potrzeby. Dworzec obsługuje także kursy dalekobieżne, a  w autokarach nie ma toalet. Kilkominutowy postój też nie ratuje podróżnych spragnionych toalety, bo jej po prostu nie ma. Właściciele miejscowego pasażu handlowego mają możliwość skorzystania z WC w pobliskim domu handlowym. Oczywiście za opłatą, gdyż korzystanie to nie jest wliczone w czynsz dzierżawy. Tak też stojące budki często obsikiwane są (nawet w biały dzień) przez zdesperowanych.

Kolejna sprawa to wjazd na parking przy domu handlowym. Wjazd i wyjazd, z którego korzystają też prywatni przewoźnicy. Z drugiej strony, od bloków przy ul. Legnickiej i Mostowej, jest wjazd do sklepu Biedronka. Wygodny, bo szeroki, za to jezdni tej brakuje znaków poziomych, a więc linii ciągłej dzielącej jezdnię dla wjeżdżających i wyjeżdżających. Tak zła organizacja ruchu zmusza kierowców do wzmożonej uwagi i ostrożności. Policja już niejednokrotnie odnotowała w tamtej okolicy kolizje z udziałem pojazdów.

Podsumowując: odpowiednie urzędy powinny zająć się organizacją ruchu drogowego w okolicach domu handlowego i dworca autobusowego. Natomiast co do wybudowania szaletu, nie powiat i nie gmina, ale miejscowy biznes, a szczególnie Biedronka, Dom Handlowy, Polbus S.A., przewoźnicy i inni prywatni winni się zrzucić na publiczną-prywatną toaletę. Bo to wasi klienci sikają gdzie popadnie na teren miejski, niczym za stodołę.

Patryk Medyński
Foto. i wideo: Wiktor Kalita