Przejdź do głównej treści

MIESZKAŃCY JASTRZĘBIEC: „WIEDZIELIŚMY, ŻE TO PODPALACZ!”

- Od początku, wraz z mieszkańcami podejrzewaliśmy, że te ciągłe podpalenia w naszej wsi, to nie przypadek - mówi sołtys Jastrzębiec Daniel Padewski.

 

Takie głosy pojawiały się od jakieś czasu w naszych publikacjach i okazały się prawdziwe, bo kilka dni temu podpalacz został zatrzymany przez policję.

- Średzcy policjanci zatrzymali mężczyznę, który 21 października podpalił budynek gospodarczy - potwierdza ten fakt asp. Marta Stefanowska, rzecznik KPP w Środzie Śl. - Sprawca wpadł w ręce policjantów wkrótce po zdarzeniu. Udowodniono mu łącznie trzy tego rodzaju czyny, dlatego najbliższe trzy miesiące spędzi teraz w areszcie. Pożar został w porę ugaszony i na szczęście nie doszło do tragedii, bowiem podpalony budynek gospodarczy znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie pomieszczeń mieszkalnych. Podjęte niezwłocznie przez średzkich policjantów działania doprowadziły do zatrzymania 26-letniego mieszkańca Jastrzębiec.

- Mężczyzna od razu przyznał się do popełnionego przestępstwa i trafił o policyjnego aresztu. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na udowodnienie 26-latkowi jeszcze dwóch innych podpaleń, które miały miejsce w tej samej miejscowości we wrześniu i na początku października br. - wyjaśnia pani rzecznik.Sprawca usłyszał dwa zarzuty: sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach poprzez podpalenie budynków gospodarczych oraz zniszczenia mienia o znacznej wartości, czyli zabytkowego budynku (pałacu, stanowiącego dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury, wpisanego do rejestru zabytków o wartości nie mniejszej niż 300 000 zł. - Pierwsze z przestępstw zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Natomiast, gdy sprawca niszczy mienie o znacznej wartości wówczas kara wzrasta z 5 do 10 lat pozbawienia wolności. 24 października 2014 r. Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy - podsumowuje asp. M. Stefanowska.

- Mieszkańcy Jastrzębiec odetchnęli z ulgą, bo coraz częstsze podpalenia we wsi spowodowały, że zaczęli się obawiać o swoje domy i gospodarstwa - mówi sołtys Padewski. - Cieszymy się, że policja wreszcie ustaliła sprawcę.

(red.)

Fot. Policja

i archiwum „Rolanda”

 

 {module zestaw (u+d) ofertybankow.com.pl}


Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Kontakt w sprawie Twojej reklamy: +48 500 027 343 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.