MIKOŁAJ W DOMU DZIECKA

Wczoraj w Wielofunkcyjnej Placówce Opiekuńczo Wychowawczej w Środzie Śląskiej odbyła się I Edycja poświęcona wręczeniu prezentów i upominków dla podopiecznych placówki w ramach świętego Mikołaja, obchodzonego zwyczajowo 6 grudnia.

Jeszcze przed uroczystością, zainicjowaną przez byłąradną powiatową Renatę Ciszewską, rozmawialiśmy z dyrektorem placówki Michałem Brykiem.

- Pierwszy telefon do nas wykonała pani Renata Ciszewska – wspomina dyrektor Michał Bryk. – Mowa była o docelowym sponsoringu, który objąłby przebywające w placówce dzieci. Obecnie przebywa u nas 15 dzieci w wieku od 10 do 16 lat. Jedno dziecko przebywa obecnie w szpitalu, a jedno jest na przepustce. Wszystkie one pochodzą z naszego powiatu. Dodam na marginesie, że wczoraj odwiedził nas z wizytą duszpasterską, ks. proboszcz Edward Postawa z Kościoła pw. Świętego Andrzeja Apostoła.

W roku kalendarzowym do chwili obecnej mieliśmy pod opieką 33 dzieci. Tak też 13 dzieci nam przybyło, a 16 odeszło. Obecnie czekamy na kolejne decyzje (postanowienia sądu) w zakresie opuszczenia placówki przez jej podopiecznych. Dzieci te wrócą do swoich rodziców biologicznych, a czasami – co smutne - do rodzin zastępczych. Najmłodsze dzieci jeszcze tej nocy, tak jak się to czyni zwyczajnie w domach, znalazły pod poduszką prezenty za sprawą naszych wychowawców. Niektóre dostały drobne upominki, a inne, wraz z upominkami, zwyczajową „rózgę”. Wszak św. Mikołaj nie rozdaje wyłącznie prezentów.

W uroczystości uczestniczyły władze Powiatu w osobach Przewodniczącego Rady Powiatu Witolda Rutkowskiego, Starosty Średzkiego Sebastiana Burdzego i jego zastępcy Mieczysława Kudryńskiego.

Jednak najbardziej oczekiwani goście to sponsorzy z Fundacji „Lyoness”. Jak czytamy na oficjalnych stronach „Foundation Lyoness jej misja sprowadza się do umożliwienia ludziom edukacji, która nie byłaby możliwa bez naszego wsparcia i poprzez to podniesienie jakości życia i stworzenie lepszej perspektywy, co ostatecznie wpływa na poziom wykształcenia, który ma pozytywny wpływ na całą gospodarkę. Celem Fundacji Lyoness Child & Family, zgodnie z naszą wiedzą i przekonaniem oraz hasłem przewodnim „Edukując utrzymać życie” jest pomoc najbardziej potrzebującym. Fundacja ta odrzuca sponsoring, jak i bycie głównym sponsorem. Celem jest samodzielny wybór projektów, ich finansowanie i skuteczne zastosowanie. Wspierane będą przeważnie rodziny, grupy osób wspólnoty, a nie pojedyncze osoby.

Dyrektor Michał Bryk nie ukrywa chęci dalszej współpracy w tym szczytnym przedsięwzięciu.

- Sukcesem w prowadzonej placówce jest zawsze to, że więcej dzieci odchodzi do własnych rodzin, niż przybywa tych, którzy do nas trafiają – mówi dyrektor Bryk. - Prze cały czas pracujemy intensywnie, aby te proporcje były stosowne do udzielonego wsparcia i zawsze skutkowały powrotem dziecka do domu, czasem rodzinnego, a czasem do rodziny zastępczej. Co prawda nie jesteśmy jakąś fabryką, dla której liczą się wyłącznie statystyki, jednak  pokazują one osiągane przez nas cele w rozwiązywaniu problemów społecznych naszych podopiecznych. Jeśli nam się to udaje, to żadne z dzieci nie jest skazane na trwały pobyt w domu dziecka. Proszę zawsze pamiętać, że najgłówniejszym naszym celem jest to, aby dzieci jak najszybciej wracały do swoich domów.

- Dzisiaj swoje pięć minut w pomocy dla nas i wsparcia (nie tylko materialnego) jest obecność sponsorów z Fundacji oraz władz powiatowych, którym chciałbym w imieniu dzieci, kadry i swoim własnym serdecznie podziękować - podkreślił dyr. placówki.

Patryk Medyński