NIE ŻYJE 2-LETNIE DZIECKO. RODZINA ARESZTOWANA?
Wczoraj po godzinie 17 w Michałowie po ponad godzinnej reanimacji zmarło 2-letnie dziecko. Jak nas poinformowano funkcjonariusze policji zatrzymali rodzinę zmarłego. Mieszkanie zaplombowano.
- Dziś około 17:20 we wsi Michałów około godziny czasu trwała reanimacja 2 letniego dziecka. Dziecko zmarło. Później przyjechało 4 lub 5 samochodów policyjnych – poinformowała nas wczoraj czytelniczka prosząc o ustalenie, co mogło być przyczyną śmierci dziecka.
Informację o zdarzeniu przekazał nam również drugi czytelnik. Jak mówił, najpierw przez ponad godzinę stały przed domem karetki pogotowia, następnie przyjechała policja. Członkowie rodziny zostali zatrzymani, a mieszkanie zaplombowano.
W sprawie zdarzenia skontaktowaliśmy się z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji, który potwierdził w rozmowie telefonicznej, że takie zdarzenie miało wczoraj miejsce.
- Co to za brednie, rodzina bezpodstawnie została aresztowana ojciec reanimował dziecko 20 minut, tyle czekali na karetkę. Dziecko chorowało od maleńkiego. Ta sprawa zostanie nagłośniona. Ja jako siostra dziewczynki nie zgadzam się z tym. Po całym zakończeniu tej sprawy, zostanie ona nagłośniona. Ojciec reanimował dziecko w czasie rozmowy z dystrybutorem czekając na karetkę po czym został zatrzymany na kilkanaście godzin i potraktowany jak przestępca. Sprawa na pewno zostanie nagłośniona - czytamy min. w komentarzach na FB.
Jaka była przyczyna śmierci dziecka? Czy faktycznie aresztowano rodzinę zmarłego dwulatka?
O dalszych szczegółach sprawy będziemy Państwa na bieżąco informować.
(red), Fot. Zdj. ilustracyjne

Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
Przedszkolny quiz wiedzy „Podróż po Polsce”
Patriotyczne nuty seniorów i dzieci – uroczysty koncert w średzkim Domu Kultury
Jarmark Mikołajkowy w Środzie Śląskiej już 6 grudnia!
Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
