NIEZAPOMNIANE WRAŻENIA I ŁZY NA KONIEC...

W dniach od 11. do 17. maja średzcy uczniowie z gminy Środa Śląska spędzili tydzień w Saterlandzie w ramach kolejnej wymiany młodzieży.

W wymianie brała udział młodzież ze średzkiej Szkoły Podstawowej Nr 3 oraz z gimnazjum w Środzie Śl., Rakoszycach i Ciechowie.

Przygotowany przez gospodarzy program przewidywał zajęcia szkolne z uczniami z Niemiec w Schulzentrum, zwiedzanie ratusza, remizy strażackiej i komendy policji w Ramsloh. Uczestnicy byli też w Bad Zwischenahn, w Oldenburg oraz Leer. Wyjazd do Holandii uatrakcyjnił dodatkowo pobyt.

Szczególnie interesująca była wystawa w muzeum w Oldenburgu, znanej fotograf pani Doris Waskoenig „Polska – nieznany sąsiad?”, dzięki niej uczestnicy zobaczyli nasz kraj innymi oczyma.

Młodzież poznała i odwiedziła też znaną postać z telewizji Tamme Hanken, najwyższego mieszkańca krainy Ostfrisland.

Tygodniowy pobyt u przyjaciół w Dolnej Saksonii to niezapomniany tydzień nauki, ale w zupełnie innej formie, gdzie nie wystarczy już teoretyczna wiedza, ale podczas pobytu w niemieckich rodzinach weryfikowane są praktyczne umiejętności nawiązywania kontaktów i komunikacji w języku obcym.

Wieloletni już projekt wymiany szkolnej z Saterlandem przybliża młodym ludziom z Polski i Niemiec inną kulturę, uczy ją rozumieć, a tym samym pomaga głębiej poznać własną tożsamość.

Sławomir Siwerski

Organizatorzy oraz uczestnicy

dziękują serdecznie Panu Burmistrzowi Miasta Środa Śląska

 oraz Polsko Niemieckiej Współpracy Młodzieży

za nieustanne wsparcie dla naszych projektów.

WRAŻENIA UCZESTNIKÓW

To już kolejna, XVII wymiana młodzieży z Saterlandu oraz Środy Śląskiej, która dostarczyła nam wiele niezapomnianych wrażeń i niesamowitych przeżyć. Bardzo trudno było się rozstać z tym urokliwym i spokojnym miejscem, a w szczególności z naszymi przyjaciółmi z Niemiec, z którymi mamy nadzieję kontynuować znajomość.

By dotrzeć do celu naszej podróży musieliśmy wyruszyć bardzo wcześnie, ale było warto! Gdy dojechaliśmy do szkoły w Saterlandzie, chodź padał deszcz, nasi koledzy i koleżanki dzielnie oczekiwali naszego przyjazdu. Tego samego wieczoru poznaliśmy ich rodziny, które były bardzo gościnne i przygotowały dla nas pyszne kolacje.

Podczas kolejnych dni naszego pobytu w Niemczech, nikt nie narzekał na brak rozrywki! Zwiedziliśmy szkołę w Saterlandzie, która zdumiała nas swoją nowoczesnością, odwiedziliśmy zabytkowy młyn w Sharrel, pływaliśmy po rzece Ems w Leer, złożyliśmy też wizytę w owczarni oraz pojechaliśmy na wycieczkę do Holandii.

Niezwykle ciekawa okazała się wystawa zdjęć w Oldenburgu pani Doris Waskönig, którą zainspirował program wymiany młodzieży, efektem jej pracy było ukazanie na fotografiach życia w Środzie Śląskiej.

Oprócz zajęć i wyjazdów z nauczycielami, zawartych w programie mogliśmy sami zorganizować sobie czas wolny, robiliśmy wtedy grilla, jeździliśmy na wycieczki rowerowe, uczyliśmy naszych niemieckich przyjaciół jak powiedzieć np. "Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie". Było to dla nich nie lada wyzwaniem i przysporzyło nam wiele śmiechu.

Wszyscy byli dla nas uprzejmi i bardzo się z nimi zżyliśmy, więc gdy przyszedł czas rozstania nikt nie chciał wracać do domu.

Pożegnanie przyniosło wiele łez i smutku, mimo to jesteśmy bardzo zadowoleni, że wzięliśmy udział w wymianie, mogliśmy nie tylko rozwinąć swoje umiejętności językowe oraz zwiedzić ciekawe miejsca, ale również nawiązać nowe, międzynarodowe kontakty. Jesteśmy już pewni, że za rok też bardzo chętnie weźmiemy w niej udział!

Anna Koman