O TYM JAK EMERYTKA ZE ŚRODY ZAPŁACI DWA RAZY...
Wykorzystywanie e-sądu, o którym za chwilę, przez nieuczciwe firmy stało się plagą. Dziwi fakt, że są to zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym firmy windykacyjne. Jak działają? Z zyskiem, a prostotę tę umożliwia im działający Sąd Rejonowy Lublin-Zachód, do którego kierowane są pozwy w postępowaniu upominawczym. Zaznaczmy pozwy zdublowane.
Nieuczciwość taka ze strony jednej z płockich firm windykacyjnych dotknęła emerytkę ze Środy Śląskiej, która od dłuższego już czasu próbuje wyjaśnić, że obecnie za niespłacenie należności dla jednej z platform telewizji cyfrowej egzekwują od niej dwaj komornicy. Jeden z kancelarii przy Sądzie Rejonowym w Żaganiu, drugi z kancelarii przy Sądzie Rejonowym w Płocku.
Właśnie w Płocku znajduje się firma windykacyjna, która zakupiła dług od wspomnianej platformy. To, co zrobiła z długiem dalej jest standardem działania tego typu przedsiębiorstw. Po bezskutecznym wzywaniu do zapłaty i straszeniu dłużniczki sądem i komornikiem w końcu wystąpiła z pozwem w postępowaniu upominawczym zgodnie z właściwością do Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej, gdzie uzyskała nakaz zapłaty. Następnie zaś o to samo do tzw. e-sądu w Lublinie (Sąd Rejonowy Lublin-Zachód) o nakaz zapłaty, tym razem w postępowaniu elektronicznym.
Przy czym czytelnikowi należy wyjaśnić w tym miejscu, że wspomniana właściwość ogólna polega na kierowaniu powództwa do tego sądu, w okręgu którego zamieszkuje osoba zobowiązana, a więc pozwany (zasada actor sequitur forum rei). Takim sądem pozwanej był Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej. Natomiast wybór komornika tej zasady już nie dotyczy i może to być kancelaria np. z Olsztyna, bo tak życzy sobie wierzyciel.
Ale co tam, skoro można złamać podstawową zasadę procesową, którą jest nieorzekanie przez sąd dwa razy w tej samej sprawie (zasada: ne bis in idem), gdzie granice przedmiotowe są określone przez przedmiot i podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, a podmiotowe przez strony, między którymi nastąpiło rozstrzygnięcie.
Nieuczciwa firma windykacyjna mając już w kieszeni uzyskany zgodnie ze sztuką nakaz zapłaty skierowała w postępowaniu elektronicznym taki sam pozew i uzyskała na tej samej podstawie kolejny nakaz zapłaty o to samo, który po uprawomocnieniu został przesłany do egzekucji komornikowi w Żaganiu. Obaj komornicy działają więc legalnie, gdyż oba nakazy są prawomocne i jako tytuły wykonawcze uprawniają ich do wszczęcia postępowania egzekucyjnego i przeprowadzenia skutecznej egzekucji.
Czytelnik z pewnością zapyta, a gdzie była dłużniczka w czasie, w którym mogła wnieść skuteczny sprzeciw od nakazu zapłaty? Sprzeciw taki w postępowaniu upominawczym należy wnieść w ciągu czternastu dni. Po ich upływie każdy sąd sprzeciw odrzuci. A że żadnego nie było, oba sądy nadały tym nakazom klauzulę wykonalności, czyli stały się one tzw. tytułami wykonawczymi w postępowaniu egzekucyjnym.
Nie broniąc dłużniczki, bowiem jej dług jest faktem a zobowiązana jest do zapłaty, podkreślam jedynie fakt poniewierania osób, które nie wiele wiedzą o obowiązującym w naszym kraju prawie. Dlatego też nie mają możliwości skutecznej obrony przed tego typu praktykami.
Pamiętajmy, że tzw. e-sądy miały przyspieszyć pracę wymiaru sprawiedliwości. Jednak z żadną sprawiedliwością nie mają wobec tego typu praktyk nic wspólnego. W „Gazecie Wyborczej” z 22 marca 2013 roku w opublikowanym artykule autorstwa Artura Kiełbasińskiego pt.: „Niesprawiedliwy e-sąd. Każdy może paść ofiarą komorników” czytamy: W 2012 r. elektroniczny sąd miał 2,1 mln spraw. W tym roku wpływa ich ponad 200 tys. miesięcznie! Zajmuje się nimi kilku sędziów i ponad stu referendarzy sądowych w Lublinie. Pomaga im kilkudziesięciu w kraju. Grupa ta (i sędziów i referendarzy sądowych) nie jest zainteresowana tym, czy na takiej samej podstawie faktycznej ktoś wcześniej nie uzyskał już nakazu w tradycyjnym postępowaniu upominawczym. Tak też jeden windykator może, i czyni to chętnie wobec osób nie znających prawa, uzyskać dwa nakazy i egzekwować podwójnie tę samą wierzytelność.
Dziś w Sejmie trwają prace nad zmianami legislacyjnymi. Firmy windykacyjne nie będą mogły składać pozwów w sprawie roszczeń starszych niż 3-letnie. Pod groźbą kary będą musiały wskazywać także dokładne adresy oraz dodatkowe dane dłużników, np. numer NIP.
Co jednak ze wszczętymi podwójnymi egzekucjami?
Patryk Medyński
Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
Zapraszamy na Kostomłocki Jarmark Mikołajkowy!
Przedszkolny quiz wiedzy „Podróż po Polsce”
Patriotyczne nuty seniorów i dzieci – uroczysty koncert w średzkim Domu Kultury
Jarmark Mikołajkowy w Środzie Śląskiej już 6 grudnia!
Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
