OBIETNICE RADNEGO, A BEZPIECZEŃSTWO (list do redakcji)

Bezpieczeństwo mieszkańców wsi Lutynia jest poważnie zagrożone, ponieważ woda z klimatyzatora będącego własnością radnego powiatowego Pana Daniela Uszyńskiego wylewa się wprost na pobliski chodnik, która przy obecnych temperaturach zamienia się w lód.

Pan radny wiele uwagi poświęca ,,bezpieczeństwu mieszkańców” zamieszczając na forach społecznościowych opisy odnoszące się do przebudów skrzyżowań w naszej Gminie, a tu jak widać na zamieszczonym zdjęciu mieszkańcy przechodzący oblodzonym chodnikiem obok warsztatu Pana Radnego narażeni są na poważne niebezpieczeństwo.

Powyższe zagrożenie zostało zgłoszone na policję, która obiecała niezwłocznie się tą sprawą zająć.

Od zgłoszenia mija już kilkanaście dni, a woda dalej wylewa się na chodnik i zamarza. Panie Radny, jak długo mamy być narażeni na niebezpieczeństwo z Pana strony?

Jak widać mandat radnego jest wykorzystywany do tzw. ,,Lansów” na mediach społecznościowych co często czyni Pan Uszyński jednak nie ma nic wspólnego z interesem bezpieczeństwa mieszkańców Gminy Miękinia.

Mieszkaniec Lutyni (wszelkie dane do wiadomości redakcji)

Od redakcji: Dzisiaj, zaraz po otrzymaniu listu, przesłaliśmy Panu Danielowi Uszyńskiemu jego treść na maila, jego profil na Facebooku oraz zapytanie na telefon, z prośbą o ustosunkowanie się do powyższych zarzutów, oto jego odpowiedź:

Szanowna redakcjo. W zasadzie, to trudno mi się wypowiedzieć na ten temat w sposób wyczerpujący, ponieważ nie widziałem zdjęcia i nie znam rozmiaru rzekomego zagrożenia - to po pierwsze. Po drugie – trzeba zwrócić uwagę na fakt, że policja przez niby kilkanaście dni nie zareagowała. Oznacza to nic innego, jak tylko brak jakiegokolwiek zagrożenia dla ludzi. Po trzecie – na Państwa miejscu nie zajmowałbym się takimi sprawami, bo w mojej ocenie jest to próba umniejszania mojej osobie Państwa rękami. Ktoś zwyczajnie chce się posłużyć Państwa gazetą do brudnej gry politycznej.

Z poważaniem 
Daniel Uszyński