Oponentom i przeciwnikom odpowiadam

OPINIA CZYTELNIKA
Zarzucającym mi „bzika na punkcie Napoleona” internautom i innym oponentom pomysłu upamiętnienia pobytu Bonapartego w Środzie Śląskiej chciałbym wyjaśnić...

Epoka napoleońska ma dla Polaków znaczenie szczególne. Jesteśmy jedynym narodem na świecie, który w swym hymnie śpiewa o Bonapartem: – „dał nam przykład jak zwyciężać mamy”. Wybitny historyk epoki napoleońskiej Edouart Driault mawiał, że „Polska jest bardziej napoleońska, niż Francja”.

Dorobek Polski napoleońskiej jest, w proporcji do czasu trwania istotny, to przecież tylko kilka lat.

- Konstytucyjne zniesienie poddaństwa.

- Budowa fundamentu narodu złożonego ze wszystkich warstw społecznych.

- Stworzenie hierarchii społecznej opartej na pieniądzu.

- Scentralizowanie państwa.

- Wprowadzenie Kodeksu Napoleona.

- Wprowadzenie nowoczesnej biurokracji.

- Powstanie nowej grupy społecznej – inteligencji! (kariera zawodowa dla ludzi bez urodzenia i majątku).

Warto w tym miejscu zacytować słowa majora Waleriana Łukasińskiego, więzionego przez 40 lat przez rosyjskich carów, że „Napoleon oszukał Polaków dla własnej korzyści to nam powtarzają już milion razy i w różnych językach. Niech temu wierzy kto chce, tylko Polaki, których to bliżej interesuje, temu nigdy nie uwierzą”.

W naszej największej epopei narodowej „Panu Tadeuszu”, Adam Mickiewicz napisał ”Bóg z Napoleonem - Napoleon z nami”

Brytyjskie służby bibliograficzne British Library naliczyły do tej pory około miliona tytułów książek wydanych o Napoleonie po jego śmierci.

5 maja 1921 r. w setną rocznicę śmierci Bonapartego warszawiacy oddali mu taką samą cześć, jak Paryżanie.

Jeden z największych Polaków, twórca niepodległego państwa Polskiego marszałek Józef Piłsudski od najmłodszych lat był zafascynowany Napoleonem. Obraz przedstawiający Napoleona wisiał obok szabel nad posłaniem Piłsudskiego w Belwederze. Wyznaję (mawiał marszałek) całkowicie zasadę, którą wypowiedział największy człowiek na świecie – Napoleon – „Sztuką łamania przeszkód jest sztuka unieważniania tego lub owego za przeszkodę”.

3 maja 2008 r. o godzinie 13 minut 10 przed prezydentem Lechem Kaczyńskim podczas święta, na placu Piłsudskiego w Warszawie, przejechał na koniu przebrany za Napoleona oficer w asyście szwoleżerów gwardii. Dlaczego u nas miałoby być to niestosowne?

Woytek Kopacz