Przejdź do głównej treści

"OMIJAŁY JĄ SAMOCHODY, A ONA NIE REAGOWAŁA..." (list)

sarna 0

Data publikacji: 2017-09-27 10:00:00

Wczoraj około południa na drodze pomiędzy Wilkostowem, a Brzezinką Średzką na środku drogi stała mała sarenka. Stała i nie ruszała się. Omijały ją samochody o centymetry, a ona nie reagowała.

Na szczęście znaleźli się ludzie wrażliwi z klubu strzeleckiego, którzy zatrzymali samochód, okryli i zawiadomili weterynarza. Należy przepuszczać, że ta młoda sarna straciła matkę i była skrajnie wyczerpana.

Zagrzana okryciem zaczęła nawet wierzgać. Ostatecznie została przytrzymana do
przyjazdu weterynarza, który się nią zaopiekuje. Sama nie przetrwałaby. Była za młoda.

Na zdjęciu młoda ocalona szczęściara.
Pozdrawiam
Zbyszek Sikorski
Brzezina


Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Kontakt w sprawie Twojej reklamy: +48 500 027 343 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.