ONI MAJĄ TALENTY!

Na początku było miejsce zwane orchestra, a na niej widowisko dostępne dla starożytnych Greków, którzy bawili się, czcząc Dionizosa. Tak było pięć wieków przed naszą erą. Od tamtej pory różnie się działo ze sztuką indywidualną, uprawianą dla publiki na przestrzeni dziejów.

        

Zapewne ulegały zmianie prezentowane poprzez artystyczny wyraz idee kształtujące świadomość tej publiki. Nie zmieniała się jeno ludzka natura pragnąca za sprawą przyrodzonego jej talentu zaprezentować się innym, więc co odważniejsi dążyli do pokazania nam świata ze strony własnego jestestwa, które subiektywnie mierzy się z zastaną rzeczywistością w swej ziemskiej wędrówce.

Z drugiej  strony jawiła się radość własna, tudzież narcystyczna z przekazania uporządkowanej podług siebie wizji świata współbraciom swoim w jestestwie smutków i radości życia. Taka jest bowiem treść różnorakich form sztuki rysowanej, malowanej, rzeźbionej, pisanej, komponowanej i śpiewanej ku uciesze, a czasami smutkowi jej odbiorców.

Nieporadnym terminem katharsis byłoby określenie odwagi, gdyż termin ten oznaczający oczyszczenie doskonale funkcjonuje na polu filozofii arystotelesowskiej, czy późniejszej psychologii a dziś sięgnął nawet rozwijającej się psychiatrii i dotyczy w mniej bądź bardziej świadomy sposób każdego z nas. Pomimo tego termin ów związany jest przede wszystkim z indywidualnym przejawem twórczości i stanowi zrozumiałą doskonale wyłącznie dla jednostki transformację świata przeżywanego duchowo.

Transformację na tę materię, która właśnie przybiera postać artystyczną w formie rysunku, obrazu, grafiki, rzeźby, fotografii artystycznej, sztuk plastycznych i muzycznych aranżacji. Osobną kwestią jest dzieło interpretacji duchowych treści, sięgających od subtelnej biofilii (umiłowania życia) po nieuświadomiony nihilizm, aż do sztuki nekrofilicznej, ukazującej życia tego rozkład.

Pomijając czarną stronę wymienionej wyżej słowami gamy artystycznych doznań z nieskrywaną ciekawością odwiedziliśmy zorganizowany po raz pierwszy z takim rozmachem wernisaż wystawy w ramach akcji Promowanie Młodych Talentów, który miał miejsce w Domu Kultury w ubiegły czwartek 15 marca.

Autorami prezentowanych prac są uczniowie szkół ponagimnazjalnych ze Środy Śląskiej. Swoje prace zaprezentowali: Magdalena Rydzanicz, Magdalena Hubiak, Andrzej Solecki, Angelika Kaproń, Kornelia Duda, Angelika Boczar, Izabela Lemańska, Iwona Matkowska, Marta Krupska, Dawid Czechowski, Katarzyna Cal, Marzena Juszczak, Joanna Litwin, Dominik Misztal, Michał Kotuła, Ewelina Puklicz.

Wernisaż został uatrakcyjniony występem śpiewających na scenie średzkiego Domu Kultury wspaniałych wokalistek: Martyny Czerpity, Marleny Jakimowicz i Sandry Bilińskiej.

Organizatorem pierwszego, ale nie ostatniego takiego wernisażu są członkowie Prezydium Młodzieżowej Rady Powiatu. To dzięki nim udało się upublicznić to, co w młodych ludziach najintymniejsze i najpiękniejsze – sztuka.

Sztuka umysłu, własnych rąk i przedsiębiorczości.

Patryk Medyński