PANCERNY SNAJPER - na taki przydomek w pełni sobie zasłużył plutonowy podchorąży Roman Edmund Orlik (1918 – 1983). Największy as pancerny w historii Polski.
Podczas Wojny Obronnej w 1939 roku, w ciągu trzech tygodni zniszczył 13 niemieckich pojazdów pancernych. Sukces polskiego żołnierza jest tym większy, że dowodząc tankietką TKS uzbrojoną w automatyczne działko 20 milimetrowe, wygrywał pojedynki pancerne z największymi niemieckimi czołgami. W tym z Panzer IV uzbrojonym w działo 75 mm.
Polska tankietka była wielkości Fiata 126 (malucha) i przy 17-tonowym Panzer IV wyglądała jak karaluch i tak nazywali ją Niemcy.
A jak radził sobie podchorąży Orlik ze swoim kierowcą podczas walk wrześniowych?
Przytoczmy w tym miejscu z dużym skrótem i pewną dowolnością relację samego bohatera. „Sprawdziłem magazynek pudełkowy na 10 nabojów i skupiłem się na przyrządach optycznych. Po chwili zobaczyłem przód czołgu Pz35T, gdy w krzyżu celownika pojawiła się wieża czołgu – puściłem serię. Pociski przeszyły wrogi pancerz na wylot i pojazd stanął. Wtem pojawił się drugi czołg - wielki Panzer IV. Nacisnąłem spust automatycznego działka. Pierwsza seria odbiła się od pancerza. Czołg skręcił lekko w prawo dodając gazu, próbował ominąć zniszczony Pz35T. Niemiec strzelał na oślep z działa i karabinu maszynowego. W ferworze walki nie zauważył małej polskiej tankietki. Ponownie nacisnąłem na spust działka, tym razem seria pocisków trafiła wrogi czołg, powodując eksplozję wewnątrz pancernego kolosa. Załoga trzeciego niemieckiego czołgu widząc jak skutecznie rozprawiłem się z ich kolegami, chciała uciec z pola walki. Wydałem rozkaz do kierowcy o zmianę stanowiska. Po chwili miałem na celowniku tył wrogiego pojazdu, z kilkudziesięciu metrów nie było mowy bym spudłował. Śmiercionośne pociski unieruchomiły trzeci niemiecki czołg”.
Ten przykład wspaniałej walki polskiego żołnierza, niech budzi respekt u naszych wrogów. Propaganda hitlerowska - niemiecka i polscy komuniści chcieli nam, Polakom wmówić, że szablami atakowaliśmy wrogie czołgi. Jak czas pokazał, jedni i drudzy ponieśli klęskę. Zwyciężył polski patriotyzm i bohaterska postawa żołnierz polskiego.
Roman Edmund Orlik – przeżył wojnę i został architektem, za zasługi wojenne został odznaczony dwukrotnie Krzyżem Walecznych i Krzyżem Virtuti Militari.
Woytek Kopacz{jcomments on}
Przypisy:
Andrzej Rafał Potocki – Jak Dawid z Goliatem – W Sieci Historii nr 9/40 wrzesień 2016.
Pz35T – to nowoczesny czołg produkcji czechosłowackiej przejęty przez Niemców po zajęciu Czech w 1938 r. Fot. www.avehistorica.edu.pl