Jesteśmy razem 33 lata – od 1992 roku!
Uwięziony pies pod hantlą
Straż Miejska w Środzie Śląskiej, w ubiegły piątek, podjęła interwencję w jednym z mieszkań przy ul. Wiejskiej, gdyż otrzymała zgłoszenie, że właściciel psa przetrzymuje zwierzę w tragicznych warunkach.
 
Jak się okazało pies, na czas nieobecności właściciela, 19-letniego mężczyzny, zamykany był w pokoju, w skrzynce przyciśniętej hantlą. Powiedział strażnikom, że robił tak tylko, jak musiał wyjść do pracy, gdyż matka mu zagroziła, że psa wywiezie.
- Pies jest zadbany, posiada wszelkie wymagane szczepienia – mówi komendant SM, Gustaw Dobosz. – Oczywiście właściciel został pouczony, że w takich warunkach psa nie może przetrzymywać i obiecał, że zwierzak będzie miał odpowiednie warunki, na czas jego nieobecności w domu. Na pewno za jakiś czas sprawdzimy, czy dotrzymał swej obietnicy.
Sąsiada, który zgłosił zdarzenie zastanawiało, dlaczego samo zamknięcie psa w pokoju nie wystarczyło. Po co jeszcze była potrzebna skrzynka obciążona hantlą? Spytaliśmy strażników również o to.
- Drzwi do pokoju nie mają zamontowanego zamka. Zamykane są na tzw. wężyk rowerowy, więc można je uchylić na tyle, że pies się przeciśnie - tłumaczy komendant SM. - Wystarczy zamontować odpowiednie zabezpieczenie w drzwiach, o czym również poinformowaliśmy tego mężczyznę.
Trzeba przyznać, że dość dziwne jest zachowanie właściciela czworonoga, który prócz tego, że nie wie o istnieniu zamków do drzwi, nie zna też powiedzenia, iż nie tylko kota "zagłaskać można na śmierć".
(red.)
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.