Od dłuższego czasu w średzkim, tzw. „Kamiennym kręgu” trudno spotkać „zmęczonych” obywateli, którzy przed laty gromadzili się tłumnie, aby sobie „odpocząć” na murku, czy trawniku po konsumpcji napojów wyskokowych.
Na pewno nie tęsknią za takimi widokami mieszkańcy miasta, a szczególnie jego centrum. Tak, jak za nocnymi „koncertami” w rytm cygańskiej muzyki.
Jednak, jak widać, jeszcze się zdarzy „wielbicielom” takiej formy „wypoczynku” zatęsknić za dawnymi czasami.
(red.), fot. Wiktor Kalita