Przejdź do głównej treści

PLANTY ŚREDZKIE – projekt warty rozważenia

Środa Śląska powinna mieć miejsce do spacerowania. Mieszkańcy i turyści żądni otaczania się pięknem przyrody, harmonią i ładem znajdą na plantach specyficzny refleksyjny wypoczynek. Kto był w Krakowie, to wie o czym mowa.

 

A co to są planty? To krótko mówiąc pas zieleni wokół fortyfikacji miejskich, w przypadku naszego miasta przy murach obronnych. To zielony pierścień rekreacyjny ze ścieżkami rowerowymi, sadzawkami, ławkami i małą architekturą.

Na taki cel i dotacje europejskie na pewno się znajdą bez ponoszenia dużych kosztów przez miasto. W zasadzie teren w 60 procentach jest już gotowy, zagospodarowania wymaga fosa od ulicy Żwirki i Wigury do ulicy Świdnickiej. Cała trasa o długości 2 kilometrów byłaby wspaniałą atrakcją turystyczną i jedną z nielicznych w Polsce.

Planty średzkie wzorem plant w Małopolsce mają zabytkowy drzewostan z kasztanowcami, dębami czy bukami. Parę lat temu jak mi przekazał Wiktor Kalita właściciel gazety "Roland", podobną uproszczoną inicjatywę obywatelską starał się przeforsować Aleksander Nowogórski. Mam nadzieję, że oba pomysły znajdą w Środzie Śląskiej podatny grunt dla chwały naszego miasta.

Woytek Kopacz

P.S.

Inspiracją do napisania artykułu, była praca inżynierska pani Kingi Migdoń "Planty salinarne. Przestrzeń zieleni publicznej".

Fot. Wiktor Kalita


Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Kontakt w sprawie Twojej reklamy: +48 500 027 343 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.