PO 16. LATACH STRAŻACY ZE ŚRODY ŚLĄSKIEJ MAJĄ NOWY WÓZ

Po 16 latach służby średni samochód ratowniczo-gaśniczy STAR trafi do innej jednostki. W jego miejsce w Komendzie PPSP w Środzie Śląskiej pojawił się nowy wóz.

Wart blisko 900 tysięcy złotych nowy, średni samochód GBA z funkcją do ograniczenia stref skażeń chemicznych i ekologicznych w przeciągu trzech tygodni wyruszy na swoją pierwszą akcję. Zbudowany na podwoziu Scania pojazd pierwszowyjazdowy, wyposażony jest między innymi w zbiornik wody o pojemności 3000 litrów, autopompę o wydajności 3600 litrów na minutę, agregat prądotwórczy i wyciągarkę. Pojazd wyposażony jest również w dodatkowe zraszacze, dzięki którym strażacy mogą neutralizować duże rozlewiska, czy plamy oleju powstałe na drodze.

- Teoretycznie obsługa pojazdu i autopompy będzie prostsza. Dzięki napędowi 4x4 łatwiejszy będzie też dojazd do zdarzenia w warunkach terenowych. Na samochody tej klasy czeka się około 12 lat. Dopiero po tym okresie jednostka może starać się o nowy pojazd – wyjaśniają strażacy.

Nowy wóz, jaki nasi strażacy otrzymali po 16 latach, zakupiony został przez Komendę Wojewódzką przy współfinansowaniu jednostek gminnych z terenu powiatu średzkiego w ramach Wojewódzkiego Funduszu Wsparcia PSP, Wojewódzkiego Funduszu Gospodarki i Ochrony Środowiska i Budżetu Państwa.

Średni samochód STAR dla jednej z jednostek OSP

Po uzyskaniu zgody Komendanta Głównego szesnastoletni STAR najprawdopodobniej zostanie przekazany do jednej z jednostek OSP z terenu gminy Kostomłoty.

- Długo zastanawialiśmy się dokąd powinien pojechać stary wóz, ponieważ jest to pojazd typowo miejski, o małym zbiorniku na wodę. Bliskie sąsiedztwo gminy Kostomłoty z autostradą i drogą nr 5 przekonują o tym, że w tym miejscu wóz tego rodzaju dałby sobie idealnie radę – wyjaśnia komendant PPSP w Środzie Ślaskiej, Marek Wawrejko.

W chwili obecnej JRG Środa Śląska wyposażona jest w osiem pojazdów – cztery ratowniczo-gaśnicze (jeden lekki, jeden ciężki i dwa średnie), dwa specjalne (m.in. podnośnik hydrauliczny z drabiną), a także jeden operacyjny i jeden pomocniczy.

(isz), Fot. Wiktor Kalita, isz