Pomysł chwycił

Wtorkowe popołudnie (13 maja) w wiosce internetowej w Konarach (gmina Udanin), ruch jak "w Rzymie". Stanowiska komputerowe są oblegane przez młodzież, która przygotowuje się do zajęć szkolnych, prowadzi swoje "biznesy" i zwyczajnie gra w gry komputerowe.

Nad wszystkim czuwa opiekun pracowni Marcin Maciejewski który pokazuje listę stałych uczestników kursów e-lerningowych. Lista rośnie z dnia na dzień, czyli pomysł w Konarach chwycił.

W centralnym miejscu widać fotografię Ks. Biskupa prof. dr hab. Ignacego Deca w towarzystwie Teresy Olkiewicz wójta gminy Udanin, którzy kilka miesięcy temu jako pierwsi "klikali" klawiszami komputera w Konarach.

A konkretnie do czego wykorzystują Internet bywalcy centrum?

 -Uczę się w systemie e-lerning – mówi Kasia. Jestem uczennicą Liceum w Środzie Śląskiej, pogłębiam swoją wiedzę z języka polskiego. Kasia z chęcią otwiera stronę www.fww.pl, gdzie czyta, jak można było składać wnioski do programu "Pożyteczne Wakacje 2008". Teraz już wie, jak szukać środków na aktywne spędzenie wakacji w Konarach.

- W Internecie szukam samochodów, jestem studentem IV roku administracji na Uniwersytecie Wrocławskim, prowadzę własny biznes samochodowy, szukam extra samochodów, sprowadzam i sprzedaję, zawarłem kilka transakcji (5-7). W domu nie posiadam Internetu, ale myślę jak rozwiązać ten problem – twierdzi Tomek.

Jarek, uczeń III klasy gimnazjum, jest pierwszym kursantem e-lerning, przygotowuje się do egzaminu. Właśnie kończy opracowywanie zasad turnieju, który odbędzie się w szkole, później będzie przygotowywał projekt na zajęcia muzyczne w szkole. Ma opracowany plan na przyszłość. Będzie się uczył w technikum, może będzie w przyszłości informatykiem, ale na pewno będzie grał w piłkę nożną.
Do centrum wchodzą nowi internauci wszystkie stanowiska komputerowe są już zajęte.

(UGU)